Jakoś daję radę z treningami. Uważam, że warto by było zacząć brać produkty białkowe - praca zjada zapasy energii, budulca, a dieta porządna raczej nie wchodzi w grę - dobrze że żona gotuję, więc nie jadę na kebabach i chińczykach :)
Wiek:28
waga-ok.84
budowa - raczej trudno mi było zawsze przytyć, kiedyś rzekłbym ekto, ale że teraz pomału brzuszek wychodzi - to tak ekto-mezo
Zastanawiam się czy zainwestować w izolaty białka, czy raczej coś z kazeiną - żeby wchłaniało się dłużej. Pracuję na zmiany - 2tyg nocki, 2 tyg dniówki, więc na nockach trening jest przed pracą.. Wcześniej codziennie kilka-kilkanaście mil na rowerze do pracy,teraz w końcu 4 kółka
chcę bazować na odżywkach MyProtein
(coś takiegohttp://www.ebay.co.uk/itm/MY-PROTEIN-5-DISCOUNT-CODE-MP202037-WWW-MYPROTEIN-COM-/220839301423?pt=UK_Tickets_Trave_Vouchers_Coupons_LE&hash=item336b0c512f) - jako że cenowo jest ok - mieszkam w UK. Nie potrzebuję super ekstra odżywek z górnej półki, po prostu coś co zwolni katabolizm białek i dostarczy budulca, dając lepsze efekty.
Pozdro i z góry dzięki