List Najmana czyli...o korwa xD

Mariusz powinien potrenować z jakimś porządnym bokserem, skoro nawet bracia Emelianenko beda z nim trenować to nie mam wątpliwości że jakiś klasowy bokser też dałby sie namówić, chociażby taki Cygan czy Jonak. Przydałaby sie Mariuszowi taka szkoła boksu bo nadal jest mega lipa

Nom, zastanawia mnie jedno - gdzie jest to niby siedem lat boksu, o którym Pudzian mówił w wywiadach przed rozpoczęciem kariery w KSW.

Trening Pudziana z Aleskandrem:





A tu świeży wywiad z Najmanem:




"Jest byłym mistrzem świata i aktualnym idiotą"



Zmieniony przez - Cokta w dniu 2011-08-29 00:03:34

prawie mu wyszło z tym aktualnym idiotą tylko sie zaciął

"robie juz skłony.....ahaaa.."'

Ludzie przestańcie wypominać Pudzianowi te jego głupie stare gadki o boksie i karate, bo wtedy był kompletnie inaczej myślącym człowiekiem. On teraz doskonale sobie zdaje sprawę że ssie w boksie, nie ma sensu cytować nieaktualnych poglądów

Robie już skłony no nie wierze w tego typa haha
Proponuje tym co Mariuszowi tak wypominają samemu potrenować SW a potem do***ać kilkadziesiąt kg mięśni i przerzucać żelastwa przez kilkanaście lat, ciekaw jestem ile by wam zostało szybkości i techniki, on trenował SW można powiedzieć jako uzupełnienie do siłki a nie był żadnym mistrzem...

No dobra, ale przez siedem lat nie nauczyć się wyprowadzać prostych......

no i ? ciekawe ile lat by ci Cokta zajelo dojscie do 400kg a martwym ciągu na przyklad
Pudzian ma talent do dzwigania a nie do SW, ale lubi wyzwania i probuje, a gadania nie ma sie co czepiac bo pelno ludzi wokól Ciebie pieprzy farmazony tylko tego nie widzisz bo nie nazywaja sie Pudzianowski.
Myslal ze to łatwiejsze wiec mowil co myslal i tyle.
Nie ma sensu człowieka liczowac teraz do konca zycia bo nie zrealizowal tego co mowil. Krzywde Wam zrobił czy jak ??
Wyluzujcie troche, Pudzian to tez człowiek ;)

dobryludz nikt by nie miał do Pudziana żadnych pretensji gdyby nie to, że przechwalał się na każdym kroku, że na na pewno będzie mistrzem MMA. Ten facet uważał się za nadczłowieka, sądził, że wielka siła wystarczy, by wszystkimi pozamiatać w MMA. Był(i pewnie dalej jest) to wyjątkowy pyszałek, na każdym kroku się wywyższający, wystarczy popatrzeć na jego występy w TV- wszędzie zdejmował koszulkę, wszędzie musiał się chwalić tą muskulaturą. Myślał, że jak do ciężarów miał talent, to do walki z całą pewnością też będzie miał, a tu niespodzianka. Gdyby Małysz zaczął się przechwalać, że będzie mistrzem w rajdach, to też wszyscy by go wyśmiewali jeśli by słabo jeździł, ale mu woda sodowa do łba nie uderzyła.

Zaraz pewnie ktoś mi zarzuci, że po prostu mu zazdroszczę, więc odpowiadam- tak, zazdroszczę mu. Zazdroszczę też innym wielkim sportowcom, ale większość lubię, bo nie uważają się za nadludzi, którzy do wszystkiego mają talent.

wiem barnabas, ale to taki charakter.
5 krotny MŚ w SM o sylwetce ktorej zazdroszczą mu fani siłowni z całego swiata, człowiek popularny na całym swiecie, zarówno moj 6 letni kuzyn jak i 90 letnia babcia wie kto to Pudzianowski , no sorry... ale masz pewnosc ,ze Ty byłbys skromnym prawiczkiem w Jego wypadku??
a poza tym Mariusz zawsze taki był, rózwniez przed zdobyciem pierwszego mistrzostwa swiata, nic sie nie zmienil, ba! moze nawet spokorniał troszke. Po prostu teraz jest sławny , wiec kazdy komentuje, charakter, zachowanie, ruchy, jak sie ubiera, co mowi, z kim chodzi itd, ale zawsze taki był, 10 lat temu jak i teraz.

Pozdro