harris911
Witam szanownych forumowiczów.
Miałbym pytanie odnośnie problemu tzn. z poprzedniego cyklu zostało gino
cykl był 1-8 enan 300mg tygodniowo
1-7 meta 35mg dziennie
jakoś w 5 tygodniu minimalne gino się zrobiło, ale przeszło szybko swędzenie itp.
po odbloku (tak ze 3 miesiące) zobaczyłem ze minimalne gino jest ( optycznie trzeba się dobrze przyjrzeć żeby je zobaczyć a dotykając to czuje tam małe "coś ".
Nic z tym nie robiłem, bo tak powiedzieli lekarze( w marcu byłem) i gino nie rośnie,ale też nie schodzi.
Chciałbym zacząć niedługo cykl na enanie(400mg tygodniowo) i winie(30mg dziennie).
Teraz pytanie,czy mogę zrobić ten cykl od początku np. dorzucając proviron 25mg lub 50mg dziennie i gino nie będzie mi się powiększać (tego nie chcę, te obecne nie jest uciążliwe ani wstydliwe) czy co proponujecie na rozwiązanie mojej sytuacji ?
skalpel nie wchodzi w grę na razie przynajmniej przez rok.
Miałbym pytanie odnośnie problemu tzn. z poprzedniego cyklu zostało gino
cykl był 1-8 enan 300mg tygodniowo
1-7 meta 35mg dziennie
jakoś w 5 tygodniu minimalne gino się zrobiło, ale przeszło szybko swędzenie itp.
po odbloku (tak ze 3 miesiące) zobaczyłem ze minimalne gino jest ( optycznie trzeba się dobrze przyjrzeć żeby je zobaczyć a dotykając to czuje tam małe "coś ".
Nic z tym nie robiłem, bo tak powiedzieli lekarze( w marcu byłem) i gino nie rośnie,ale też nie schodzi.
Chciałbym zacząć niedługo cykl na enanie(400mg tygodniowo) i winie(30mg dziennie).
Teraz pytanie,czy mogę zrobić ten cykl od początku np. dorzucając proviron 25mg lub 50mg dziennie i gino nie będzie mi się powiększać (tego nie chcę, te obecne nie jest uciążliwe ani wstydliwe) czy co proponujecie na rozwiązanie mojej sytuacji ?
skalpel nie wchodzi w grę na razie przynajmniej przez rok.
Krzysztof Piekarz
lodzianin1
Aras84
ghost41
snara
