Z Withesponem, który w tamtym czasie prawie wszystko przegrywał?
Z Pouhą, z którym w czwartej rundzie cudem przetrwał, a który poziom miał podobny do Arreoli?
Z Orlinem Norrisem, który najlepsze lata miał już za sobą i niedługo potem dostał KO w pierwszej rundzie od Vitalija Kliczko?
Do tego jeszcze piękna walka z Sandersem, ale kim był Sanders? Zwykły średniak, który z Grantem przegrał w drugiej rundzie.
To tyle jeśli chodzi o zwycięskie walki, do tego jeszcze mnóstwo pokonanych średniaków.
Walki z Bowe owszem genialne, ale jednak PRZEGRANE. Potem walka o tytuł z Lewisem. Czy po dwóch porażkach Andrzej zasługiwał na walkę o pas? Przegrał w pierwszej rundzie.
Z Grantem wysoko prowadził, ale nie dokończył walki, więc też PRZEGRANA.
Z Tysonem totalny blamaż, bo oprócz zaliczonych dech w pierwszej rundzie, to ta ucieczka...
Remis z Byrdem to chyba największy sukces Gołoty w całej karierze, choć nie wiem za co dostał szansę walki o pas, bo po wpadce z Tysonem pokonał zaledwie dwóch średnich bokserów.
Po remisie z Byrdem dostał szansę walki o pas z Ruizem. Tutaj Andrzej powinien był wygrać tą walkę, ale sędziowie kontrowersyjnie dali zwycięstwo Ruizowi.
Następnie Gołota dostał trzecią z rzędu szansę na tytuł z Brewsterem. Andrzej był zdecydowanym faworytem, choć nie mam pojęcia dlaczego, bo Brewster wcześniej wygrał z Wł.Kliczką i z solidnym Meehanem. Andrzej przegrał w pierwszej rundzie.
Widowiskowe walki: TAK
Zacięte walki z czołówką: TAK
Pokonanie kogoś z czołówki: niestety NIE, choć kilka razy było bardzo blisko, ale psychika albo sędziowie na to nie pozwolili
Sporo wpadek w pierwszych rundach: Niestety TAK
Wniosek? Andrzej był bardzo nieobliczalnym bokserem z wielkim potencjałem, ale głowa zawodziła w najważniejszych momentach no i te wpadki na początku walk...
A teraz moje pytania:
1. Dlaczego Gołota był zdecydowanym faworytem w pojedynku z Brewsterem?
2. Za co Andrzej dostał szansę walki o pas z Byrdem, skoro po wpadce z Tysonem nic znaczącego nie wygrał?
3. Czy zasługiwał on na walkę z Brewsterem, skoro wcześniej przegrał z Ruizem(fakt, że werdykt był kontrowersyjny, ale jednak wynik się liczy)?
4. Czy inny bokser dostałby tyle szans co Andrzej na tytuł jeśli miałby takie wyniki?
Proszę wszystkich o obiektywizm, czyli nie kierować się sympatią do Andrzeja, emocjami które dał nam wszystkim.