prymitywna jest ta dyskusja panowie.
W USA wiedzieli co robić - jedyna skuteczna metoda to ZERO tolerance. To jest właśnie metoda, która propaguje rozłupywanie pałą czaski dzieciakowi za kradzież cukierka. I wiecie co? To działa. Policjanci nie muszą się dowartościowywać ponieważ prawo stoi za nimi i za uczciwymi obywatelami, czego jeszcze w Polsce nie ma. Tak czy inaczej brutalnośc policji jest jak najbardziej wskazana i powinni najpierw strzelać, a póxniej zadawać pytania: czulibyśmy się wtedy bezpieczniej. No chyba, że ktoś by chciał rozpieprzyć buckę...hehe. W Stanach za taką budkę dostalibyście
wpi...ol tak, że by was karetka odwoziła do szpitala, a stmatąd na miesiąc do aresztu i już by później żaden kolo budki tel nie ruszył.
Ale zmierzam do tego, że policja powinna odpowiadać na agresję przestępcy jeszcze większą agresją, ponieważ kryminaliści niestety nie rozumieją, jak się do nich mówi, grozi czy obiecuje i powstaje zasrana recydywa.
Zerknijcie na oddziały policji Los Angeles - każdy funkcjonariusz tam to 120kg potwór - dlaczego? bo do takich czują respekt członkowie miejscowych gangów.
A konkluzja jest taka: 1) Komuna = milicja zabija pałami, ale wykrywanie przestępstw i śledztwa mało skutecznne => to prowadzi do 2) sytuacji gdy społeczeństwo nienawidzi milicji => a gdy upada reżim, to 3) nienawiść do policji pozostaje w mentalności ludzi, czym => 4) ludzie utrudniają pracę policji i zmniejszają jej skuteczność nie współpracując. Schedą po komunie jest także fakt, że polskie prawo broni przestępców.
tak więc WSZYSTKIEMU WINNY STALIN!
idę spać, bo mam już dośc.
Everybodys stupid, but not as stupid as Johnny Knoxville!