Saleta vs Najman w K1 5 Listopada

5 listopada na warszawskim Torwarze Przemysław Saleta ponownie zmierzy się z Marcinem Najmanem w formule K-1. Będzie to rewanż za wrześniową walkę w formule MMA, zwycięzcą został wtedy Saleta, ale Najman określał się samozwańczym triumfatorem. Pierwsze starcie cieszyło się dużą popularnością - przed telewizorami zasiadło wówczas ponad 4 miliony widzów.

Od dawna między panami narastał konflikt personalny i sprawy miały zostać wyjaśnione na ringu KSW. Najman po udanym początku dał się zaskoczyć i przegrał przez poddanie. Tym razem potyczka będzie miała miejsce tylko w stójce, ponieważ takie są zasady K-1.

Były bokserski mistrz Europy przyznał, że traktuje rewanż z Najmanem jako promocję przed motorowym rajdem Riders Tour Thailand.

Źródło - http://********************/content/2011/08/08/224721/index.jsp 

ta walka to żenada,musieli dużo sypnąć Salecie ze się zgodził.

Jedna kwestia mnie jeszcze irytuje. Skad to gadanie ze w pierwszym pojedynku Saleta do stał wpierdziel od Najmana? To że Najman ma zaburzenia świadomosci i widzi wszystko na swój unikatowy sposób to mnie nie dziwi. Wiele jego wywiadów pokazywało że można by się zastanawiać czy on jest normalny,ale zeby jeszcze tu ktoś wspominał o tym że Saleta dostał becki?

co to ****a za komedia.
zapowiadał tą walke bedzie chyba strasburger

Ta walka powinna odbyć się raz i to od razu w formule k1. Tak czy siak jest to żenada, ale już lepiej żeby dwóch "bokserów" spotkało się na zasadach stójkowych, a nie MMA, gdzie pokazali... no właśnie Jedno mnie zastanawia: czemu oni nie pójdą na pojedynek bokserski?

Jak to nie ściema to na zasadach K1 Saleta go rozszarpie, tylko mam nadzieje ze tym razem Przemek do walki podejdzie poważnie

kupaaa. Znowu bedzie walka stulecia...

zapowiadał tą walke bedzie chyba strasburger
no co ty deweq napewno to bedzie Krzysio Ibisz

Cisowianek - na zasadach bokserskich będzie ich 3 walka. Drugą przez "lołking" wygra Najman (tak jak pierwszą przez "odwrócone mataleło" wygrał Przem). W trzeciej walce (tej na zasadach bokserskich) będzie remis. Po walce nastapi wielkie pojednanie, obydwaj panowie wymienią się żonami, podotykają sisiorami i zamieszkają razem, wiodąc szczęśliwe życie.

Może rozegrają na koniec jeszcze morderczą walkę w domino

tyle na ten temat...

jest już info jak to będzie wszystko wyglądać:
1. W pierwszym etapie walka w formule K-1 .
2. Drugi etap to gra w chińczyka.
3. Jeśli po dwóch pierwszych etapach, zwycięzca nie zostanie wyłoniony, to najman przegrał.

joke

wielki rewanż, a może kolejna walka stulecia

Zmieniony przez - Toomek4 w dniu 2011-08-09 10:25:31

Według mnie takie ruchy zabijaja prawdziwy sport, lepiej wyjdzie jak w szachy sobie zagraja, chociasz chinczyk tez bedzie, gdzie sie podziała ta prawidziwa rywalizacja prawdziwe walki, nawet sport sie chyli ku upadkowi, a osoby ktore takie cos promuja sie przyczyniaja.

rozumiem jeżeli by to walka była na rzecz ludzi potrzebujacych

Przecież Marcin i Przemek potrzebują...