Witam. Mój nick na forum to noichigo. Mam 32 lata. Pracuję na własną rękę średnio
11 godzin dziennie przez 6 dni w tygodniu. Poziom stresu zbyt wysoki,
waga ciała również. W przeciwieństwie do ilości ruchu, gdyż praca
głównie z telefonem i komputerem. Waga 125 kg, przy wzroście 175 cm
jest naprawdę dużym motywatorem, a dodatkowy motywator pojawił się
niecałe 2 lata temu i ma na imię Paweł, a ja mam ambicje, żeby bardzo
długo być "best daddy ever". Niestety przy okazji tego stresu i
przepracowania często pojawiają się przeziębienia - czyli odporność
też siada. A ponieważ skończyły się już cudowne, studenckie lata,
przestały mnie kręcić opakowania i głośne hasła promocyjne, za to wolę
sprawdzone i przetestowane suplementy.
Przeszedłem już przez dietę SoutBeach (opartą o niski indeks
glikemiczny) i udało mi się zrzucić naprawdę sporo kg, z czego
większość wróciła. Na początku tej diety ważyłem 133 kg, udało się
zjechać do 118 kg, ale na tym sukcesy się skończyły i ostatecznie
doszło do 125, które zatrzymałem i teraz jest moim nowym pułapem
startowym.
Tym razem mam cel ambitniejszy, ponieważ nie tylko planuję zrzucić ok.
30-35 kg w ciągu 12 miesięcy, ale też chcę ten wynik utrzymać na
długie lata, razem z niezłą kondycją i wyglądem. Tak więc przede mną
dieta,
trening i suplementacja.
Spalacze zostawiam dla tych co ich potrzebują, żeby szybko pokazać
rzeźbę na plaży - ja mam co robić i bez spalaczy na dłuższy czas, więc
postawię na niezbędne i sprawdzone suplementy. Suma nagród w konkursie
na pewno pomoże dobrać zestaw kilku najlepszych suplementów, no i
będzie świetnym mobilizatorem nr 3 do walki z wagą. Czemu nr 3?
Ponieważ nr 1 i 2 to synek i żona - tego żaden producent suplementów
nie jest w stanie przebić :) Ale może być blisko.
Wybieram więc zestaw "klasyczny", o ile coś takiego jest możliwe w tym
szybko zmieniającym się świecie. Większość suplementów już sprawdziłem
i wiem jak bardzo są potrzebne przy dłuższym cyklu i dla trwałych
efektów. Wolę też skompletować zestaw na trochę dłużej ponieważ nie
lubię przyjmować półmiska tabletek co rano, a kilka podstawowych
pewniaków na pewno da mi więcej komfortu. Oto zestaw, który wybrałem:
Super Omega-3, 120 kapsułek, 3 opakowania.
ZMA - 90 kaps.
Caffeine 200 PLUS - 60 cap.
Nitrobolon 150 kap.
BCAA Powder 400 g
L-Glutamine extreme 200 g
Joint(X)PACK, 30 saszetek
Night Protein Blend 1500 g
Razem 598zł
Z tego co zdążyłem zauważyć omega-3 to nr 1 nie tylko przy
redukcji,ale przy każdej okazji do zdrowego odżywiania. Dla mnie
istotne może być zwłaszcza działanie na wrażliwość insulinową i poziom
kortyzolu - co w moim wypadku wydaje się być główną przeszkodą na
drodze do zrzucenia tej zbędnej masy. Żeby dodatkowo powalczyć ze
stresem i związanymi z nim hormonami wybrałem ZMA - magnez pomoże
także dobrze spać, co nie jest bez znaczenia dla ojca dwuletniego,
głośnego skarbu... :)
Kiedyś spróbowałem odstawić kawę, bo bałem się, że za dużo jej piję.
Skończyło się tym, że zasnąłem podczas spotkania z Klientem, a później
ból głowy pobił wszelkie rekordy. O ile przed pracą kawa jest
pożądana, o tyle przed treningiem już czuje jej wpływ na trawienie.
Dlatego jako paliwo przed-treningowe wybrałem Caffeine 200 PLUS w
połączeniu z Nitrobolonem. Jak już pisałem wolę prosty, sprawdzony
skład, niż kolorowe opakowanie z taką listą składu, że pod koniec nie
pamiętam co czytam. A skład Nitrobolonu zdaje się być naprawdę petardą
i nie potrzebna mi amerykańska składanka przy czymś takim.
Żeby jednak tata był silny i przed i po treningu, wybrałem BCAA
Powder, żeby wspomóc się z walką z "zakwasami" po treningowymi, które
w moim wypadku potrafią doskwierać i trzy dni, a 12 kg małego
szczęścia podrzucać w niebo trzeba codziennie...
Zdarza mi się wypompować dosłownie ze wszystkich sił nie tylko na
treningu, ale i w pracy, podczas zbyt długich okresów bez przerwy czy
chociaż dwudniowego weekendu. Powoduje to niestety bardzo często
przeziębienia. A wtedy i treningi odpadają i praca cierpi. Postawiłem
na glutaminę, która już kiedyś mi pomogła. Niektóre badania mówią, że
to nie prawda, ale ja o tym nie wiedziałem i mi pomogło - więc działa.
Przy mojej masie czasem zaboli też kolano czy biodro, stawy mam tylko
jedne i też chcę o nie zadbać, zwłaszcza, że one pracują nie tylko
podczas ćwiczeń, ale dostają w kość na każdym kroku (dosłownie).
Dlatego w zestawie znalazł się Joint(X)PACK.
Nie mam kulturystyczno-zawodniczych ambicji (chociaż ważyć 125 kg bez
tłuszczu.... ;)) i niestety lubię łakocie, ale wiem, że przy poważnej
diecie długo słodyczy nie uświadczę, dlatego chcę ostatni posiłek
zamienić na białko budynio-podobne i to będzie moje wieczorne "małe
co-nieco" - w nagrodę za pracowity dzień i ostry trening. Stąd wybór
Night Protein Blend. A poza tym będzie ono świetnym wspomaganiem
regeneracji mięśni po treningu - wcale nie muszę mało ważyć po
zrzuceniu tłuszczu!
Dawkowanie:
Super Omega-3 - 6 kapsułek 2 xdziennie.
ZMA - 3 kapsułki przed snem.
Caffeine 200 PLUS - 1 kapsułka przed treningiem.
Nitrobolon 150 kap. - dawkowanie uzależnione od potrzeby, zacznę od 4
kapsułek przed treningiem.
BCAA Powder 400 g - 20g przed treningiem - niestety nie rozpuszcza się
w wodzie, więc odpuszczę przyjmowanie w trakcie treningu.
L-Glutamine extreme 200 g - w razie potrzeby wg etykiety.
Joint(X)PACK, 30 saszetek - 1 saszetka dziennie.
Night Protein Blend 1500 g - 2 porcje przed snem.
Mam nadzieję, że jest to optymalny zestaw dla mnie (wg. mojej wiedzy), a także że przekonałem jury do swojego swojego wyboru.
Zmieniony przez - Koniu151 w dniu 2011-08-03 22:10:33
Zmieniony przez - Koniu151 w dniu 2011-08-06 11:18:21