Oprócz powyższego w każdym posiłku były warzywka - pomidor, cebulka, brokuł.
Agak zaleciła dzisiaj 1800 kcal a w tym BTW% 30/30/40 - dziś nie było już szans żeby to dopiąć do końca ale było blisko ale jutro powinno sie udać,a więc będzie tak:
30% z białka, czyli 540 kcal = 135 g białka
30% z tłuszczy, czyli też 540 kcal = 60 g tłuszczy
40% z węglowodanów czyli 720 kcal z węgli = 180 g (fajnie że tak dużo, uwolnię się może trochę od myśli o cukrze choć jest już lepiej niż w pierwszych 4 dniach)
Ciężko było zjeść dzisiaj nawet te niecałe 1700 kcal, ale pewnie dlatego że dziś był dzień bez treningu.
Najgorzej wchodzi śniadanie, potem już trochę lepiej. Pozdrawiam Was!