SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Nowe systemy oparte na tradycjach (kung fu i bu-jutsu )

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 4014

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 1921 Wiek 48 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 14221
Problem ze zmianami jest taki, że nie ma czegoś takiego jak to co masz nadzieję, czyli poprawa efektywności tak wprost. Style Kung Fu najbardziej efektywne były wtedy kiedy realnie służyły na codzień praktykom do walki. Kiedy to się skończyło traciły w większości swoje walory bojowe natomiast zyskując walory efektowne.

Zmiany w stylach czynione p-rzez doświadczonych instruktorów, mistrzów mają dwojaki charakter + ich kompilacja, a mianowicie:
1. Upraszczanie systemu - powoduje, że jest więcej chętnych, i więcej kasy. Jednym z usprawiedliwień niektórych mistrzów jest to, że w obecnych czasach skuteczność nie jest priorytetem, a prawdziwym celem jest gimnastyka pro zdrowotna. Bardzo niewielu mistrzów uczy tzw "bojowej" wersji stylu szerzej niż 2 - 3 uczniów, a mają przecież ich setki. To jest też wina z reszta tych uczniów.
2. Osobiste doświadczenia mistrza, i kompilacja stylu pod siebie - to co mi wychodzi, jestem w tym dobry i mi pasuje jest OK, rzeczy których nie lubię, nie rozumiem, nie wychodzą mi - jest be. To nie zawsze jest postęp, a prawie zawsze niestety regres i dewaluacja stylu.

Takie są moje obserwacje, i doświadczenia po obejrzeniu wielu instruktorów i mistrzów.

bujing yishi bu zhang yi zhi

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 125 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1084
Dopisek w nawiasie miał sugerować że Yiquan nie jest już "nowym systemem" w odniesieniu to wspomnianych na początku, bo w odniesieniu do szkół z 400 letnią tradycją jest nowiutki:)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 227 Wiek 49 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 2411
hung gar czy inny styl... ja tam widze boks, muay thai... w srednim wykonaniu.

No pain, no gain!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 125 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1084
Poprzednia moja wypowiedź była odpowiedzią na pytanie Dachanga..


Yang32,to co napisałeś jest bardzo ciekawe i zapewne sporo w tym racji.
Jednak uważam że by nauczyć się bojowej wersji danego stylu,może inaczej:bojowych umiejętności opartych na stylu ,lub stylach tradycyjnych nie zawsze trzeba być super wtajemniczonym uczniem mistrza z klanu o 1000 letniej tradycji. Czasami wystarczy talent i łeb na karku:)
Jaki odbierasz przytoczone przez emnie szkoły?:)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 627 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 9388
"Bardzo niewielu mistrzów uczy tzw "bojowej" wersji stylu szerzej niż 2 - 3 uczniów, a mają przecież ich setki. To jest też wina z reszta tych uczniów."
Coś w tym pewnie jest, bo szkoły potrzebują dużej liczby uczniów, żeby "rachunek ekonomiczny" był na plus, a większość ludzi, i to tych, którzy biorą się za ćwiczenie SW, wcale nie ma ochoty w ramach treningu za bardzo zbierać po głowie (i innych częściach ciała). A bez tego wersji "bojowej" czegokolwiek chyba się nauczyć nie da (przynajmniej ja nie słyszałem). :)

Trenerów dzielimy na dwie kategorie:
- jedni potrafią wiele rzeczy, których nie uczą
- drudzy uczą wielu rzeczy, których nie potrafią.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 1921 Wiek 48 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 14221
żeby się nauczyć walczyć przy pomocy stylu kung fu, to po pierwsze Ty musisz chcieć się temu mocno poświecić i po drugie twój nauczyciel musi Cię chcieć tego nauczyć. O ile biały praktycznie u chińczyka zawsze chce się uczyć i się temu poświęca, to chińczyk często nie chce go uczyć czegoś więcej. I tu nie chodzi o jakieś tajemne techniki trenowane w ukryciu. Tu chodzi o tłumaczenie co, jak i dlaczego, i w niewielkim stopniu jakiś specjalny trening. Praktycznie nie ma szans na poznanie czegoś więcej w stylu bez pomocy mistrza, bez jego wytłumaczenia, co po co się robi, dlaczego, i jak to wykorzystać. Trening stylu kung fu jest indywidualny. Jest kilku, kilkunastu uczniów, i mistrz uczy każdego praktycznie z osobna - wg ich predyspozycji, warunków fizycznych, zaangażowania, talentu. Tu się nie trenuje jak w karate, gdzie na komendy wszyscy razem. Tu każdy ćwiczy co innego, a mistrz nie wydaje komend, a chodzi, patrzy, jak mu się coś nie podoba poprawia, jak uznaje że ktoś czegoś się nauczył daje wyjaśnienia i pokazuje nowe rzeczy. To powoduje, że kilkanaście osób trenowanych razem jest na zupełnie innym poziomie zaawansowania, i spokojnie można jednego czy dwóch uczniów uczyć "czegoś więcej" bez wiedzy reszty. Poza wspólnym treningiem, mistrz czeto z wybranymi uczniami ma lekcje indywidualne. I jak pisałem - tu nie chodzi o techniki, ale o wytłumaczenie. Brak tego wytłumaczenia nie powoduje że technika jest nie do wykorzystania - możesz coś wymyślić i jej skutecznie użyć - ale to nie będzie i tak prawidłowe jej wykonanie.
Ktoś kto ćwiczył długo, poznał wiele technik, metod treningowych a ich nie zrozumiał należycie, nie zostały mu wyjaśnione jest mocno niedouczony, a jego styl mocno niekompletny, stąd wielka chęć uzupełniania "braków" rzeczami z innych SW.

Co do wyżej wymienionych styli - mają wielki potencjał, i mają wielu niedouczonych mistrzów, instruktorów uczących źle innych.

bujing yishi bu zhang yi zhi

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 125 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1084
Yang32 czy naprawdę nie wierzysz że dzięki swojemu zaangażowaniu praktyce i myśleniu nie można osiągnąć podobnych efektów(mając elementarną wiedzę) być może zajmie t więcej czasu,ale jednak ....
Bardzo uproszczony przykład :znajomy pokazał mi kila ruchów formy z chen taji.Wcześniej tego nigdzie nie widziałem ,zaproponowałem pewne zastosowanie tych ruchów i jak się okazało bardzo podobne po jakiś czasie pokazał jego instruktor.
Myślę że podobny mechanizm może zadziałać przy nauce zadawania uderzeń i generowania siły.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 1921 Wiek 48 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 14221
Nie uważam, ale to wiem. Chyba ze jesteś jakoś wybitnie uzdolniony, z prze wielkim talentem. Co do Polskich mistrzów i instruktorów Taijiquan - mam raczej niepochlebne zdanie. Gdybym miał któregoś z "masterów" z 40 letnim stażem polecić do nauki czegoś więcej niż gimnastyki, to nie poleciłbym nikogo. Widziałem ich wszystkich na pokazach, itd - widowiskowość i efektowność, nic poza tym. Błędy postawy, oderwane często ruchy, nienaturalne. Kiedy dobry praktyk taijiquan ale i prawie każdego stylu wu shu się rusza, wykonuje nawet drobny ruch, to widać energię, siłę, stanie w nieruchomej pozycji też mówi często z kim ma się do czynienia. jak się ma troszkę praktyki, i wie na co patrzeć i jak patrzeć ... - to się po prostu widzi.


Wracając jeszcze do możliwości. Wieki temu mistrz A czegoś się nauczył, przekazał wiedzę mistrzowie B, ten rozwinął wiedzę mistrza A i przekazał to czego się nauczył mistrzowie C ... i tak dalej aż do mistrza Z. I teraz Ty będąc na poziomie mistrza A lub B chcesz sam dojść do wiedzy mistrza Z. To by znaczyło, że pokolenia mistrzów od mistrza C do mistrza Y wniosło do stylu tyle ile Ty za tylko swojego życia. Czyli nadrobiłeś tak ze 100 - 200 lat rozwoju stylu. Mistrzowie, którzy wprowadzali ulepszenia praktycznie używali swoich umiejętności - byli praktykami, a Ty ?

bujing yishi bu zhang yi zhi

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 125 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1084
Zależy jak definiujesz pojęcie „praktyk” nie ochraniam koniowi przewożących złoto , biorąc przy okazji udział w potyczkach walcząc wręcz z gangami jak staży mistrzowie. Niemniej jednak lubię testować różne rzeczy. Nie mam też aspiracji na stworzenie własnego systemu, i z każdym Twoim postem który tu piszesz dostrzegam coraz więcej Twojej racji. Chcę tylko zwrócić uwagę na to że w przytoczonych dwóch stylach ich liderzy być może i „niedouczeni” potrafili douczyć się sami i reprezentują poziom wyższy niż nie jeden tradycjonalista.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 1921 Wiek 48 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 14221
Wielu mistrzów tradycjonalistów prezentuje poziom, który gdyby prezentował uczeń mistrza tego stylu sto lat temu, to nie zostałby przyjęty na ucznia. Klepanie form, praktyki mistyczne, stroje, ceremoniał to 1 % tradycyjnego stylu. Jak można twierdzić ze się prezentuje tradycyjny styl X gdzie tak naprawdę ma się wiedzę o tylko 1 jego procencie ? A takich "masterów" jest tak z 80 % jak nie więcej na świecie. G ..no umie i jeszcze większe g..no uczy.
Z jednej strony to dobrze, że na bazie szczątku stylu X chce się jeszcze zrobić coś co przypomina o skuteczności stylu X. Z drugiej jednak wg mnie lepiej poświecić trochę czasu, poszukać starych mistrzów stylu, i ich zaawansowanych uczniów, zdobyć ich zaufanie i poznać dany styl w tradycyjnej formie. Kiedy się zobaczy kilku dobrych mistrzów stylu X i się u nich potrenuje, to choćby każdy z nich prezentował jakieś braki, to przy odrobinie szczęścia, zdolności, obserwacji, dobrych podstaw można te braki pouzupełniać. I to jest wielka praca, ale owoce daje prze wielkie. Jak najwięcej takich co mają pasję szukania poznawania, i znajdowania korzeni.
Style tradycyjne były kiedyś kompletne jak pisał wuxia i ja się z nim zgadzam. Kiedy się dotrze do tej tradycyjnej wiedzy. widzi się jej ogrom możliwości i kompletność. Ale to się tyczy tego, do czego te style powstały. Do walki, wygrywania w sytuacji realnej.
Ktoś, kto chce startować w zawodach może z pełnym powodzeniem bazować na tradycyjnym stylu, ale musi pouzupełniać rzeczy które realnie nie są przydatne, a w zawodach odgrywają kluczową rolę. Mówię tu o parterze, i mam nadzieję ze jestem rozumiany. Mam od bardzo wielu lat kolegów z którymi jeszcze do szkoły chodziłem i trenowali oni zapasy, judo itd. Treningi z nimi dały mi bardzo wiele, i na wiele rzeczy otworzyły mi oczy z punktu widzenia trenowanego przeze mnie stylu. Nie jestem parterowcem i ni będę nigdy, ale czegoś się nauczyłem dzięki temu. Prawdziwy uczeń tradycyjnego wu shu szuka, rozwija się, rozwija swoje umiejętności. Nie jest to możliwe kiedy się zamknie w swoim bajorku, i nigdy tak naprawdę nie zrozumie stylu który trenuje.



Zmieniony przez - Yang32 w dniu 2011-07-15 13:04:44

bujing yishi bu zhang yi zhi

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Zdjęcia Dnia: MAYWEATHER PODPALA BANKNOTY

Następny temat

Jakie odżywki na obóz?

WHEY premium