Stanabol alchemia pharma opinie

Winko inj bardzo dobre bije kumpel z siłowni i ładnie mięśnie pocięło - wchodzi gładko zero bólu i robienia sie niby ropni

O jednym przypadku slyszalem tutaj na forum, drugi oficjalnie potwierdzony przez kolege w moim miasteczku po tym jak zapytalem go jakie wino inj lata u nas ostatnio. Powiedzial, ze Alchemia, ale zeby tego nie brac, bo Zdzichu (imie wymyslone, tak go nazwijmy na potrzeby tekstu zeby nie pisac "bo ta i ta osoba") mial po tym ostatnio cieta dupe z powodu ropnia. Ogolnie bralem wino underowe- DNA, ale Alchemii bym nie wzial. Wszystkie inne srodki z Alchemii tak, szczegolnie teraz gdy tabsy sa w blistrach. Wiadomo, ze ludzie biora wino inj Alchemii i wiekszosci sie nic nie dzieje, ale neiktorzy maja po prostu pecha i po kazdym innym winku underowym tez pewnie wowczas dostali by tego ropnia.

Zmieniony przez - Nacjol255 w dniu 2011-07-09 09:43:21

Bemo26 thx U mnie też poszło gładko, zero bólu, zero opuchlizny czy jakiś dziwnych efektów. Po jednym strzale to nie wiele mogę powiedzieć, wydaje się być wszystko ok. Będzie więc miarodajny test bo mam zamiar skończyć ten flakon. Efektów jako tako nie opiszę bo zagryzałem 2 tyg tabsy i dopiero teraz na strzały zmieniłem bo wątróbka dawała się we znaki, jedyne co będę mógł powiedzieć to czy nogi nie urwało

Oddziela się prawidłowo, taki stan jest po 12h

Kumpel który bierze te winko nie jest z pierwszej łapanki - i jedno powiedział ze jako winko z ug to jest nr jeden.
Nie ukrywajmy cena bardzo przystępna jest za flakon i najważniejsze ze działa bardzo dobrze ..

Mam nadzieje że się potwierdzi, dam znać na początku sierpnia jak to u mnie poszło.

nie wbil bym tego za hooy jak i reszty winsa ugl

KREWpotLZY a jakieś konkrety dlaczego, pomijając wulgaryzmy ? W taki sposób rodzi się właśnie zła opinia, wejdzie jeden z drugim na oczy nigdy UG nie widział ale opinie wyrażać będzie że do doopy

Wbiłem i żyje możesz już śmiało bić UG zrobił się co prawda mały siniak w miejscu ukłucia co mi się nigdy nie zdarzało, ale raczej nie umrę od tego

Tak się oddzieliło po 24h, bardzo ładnie








Zmieniony przez - debiannet w dniu 2011-07-10 13:44:11

Zerknąłem sobie przy okazji KREWpotLZY na twój profil, niezła masz nazwisko i imię, to jakaś prowokacja ? :)

z ropniami tak jest przy winach ug 1 osobie na 20 osób wyskoczy innym nie wyskoczy , ja się przejechałem na atomicu, podobno minimalizować można ryzyko ropnia dodając do strzykawki czy fiołki trochę spirytusu będzie bardziej bolało, ale ryzyko ropnia jest mniejsze.

A po ilu strzałach te ropnie wychodzą ? robi się jakiś balon podskórny czy jak to się objawia ? Ja dziś zrobiłem drugiego strzała i jak na razie wszystko pozytywnie. Po pierwszym siniak się zrobił, a po drugim już nic nie ma.