UFC 132 - WYNIKI

@TezAndrzej
Taki anty-techniczny sierp bardziej :P

A ja powiem krotko ze gala mi sie bardzo podobała, fajnie ze Tito wygrał jakas odmiana, cos inneg biorac pod uwage porazki i przejscie na emerytury wszystkich "starych wyjadaczy" troche szkoda Badera ale tez szkoda mi tego Koreanczyka ktory przegrał z Conditem bo myslałem ze cos jednak pokaze a porazka Wanda niby nie zaskoczyła mnie specjalnie ale tez szkoda. Ogolnie fajna gala ale smutna bo wiekszosc ktorym kibicowałem dostali w dupe.

Musze tylko zobaczyc walke Siver bo chyba znow jakas z dupy decyzja.

Zmieniony przez - cvfdbkz w dniu 2011-07-03 21:09:45

Porażka Wanda nie zaskoczyła choć... w sumie jest takim zawodnikiem, że może z każdym jeszcze wygrać( no prawie każdym :) ), lub z każdym przegrać. Poza tym lata swoje ma. czas chyba powaznie pomyśleć o emeryturze, za dużo tych porażek... :/

Gala super, nie jestem zadowolony że Wand przegrał i Bader. Swoją drogą fajnie cieszył się Ortiz.
Walka wieczoru bardzo ładna, dużo kombinacji i szybkości. Widać że Cruzowi nie było łatwo bo wyraźnie mu ulżyło jak usłyszał decyzję.
Siver wygrał, cieszę się, ale... jakoś ja tam widziałem remis. Sędziowie bali się zaryzykować i dać drugą rundę 10-8 Wimanowi. Nawet jeśli tego nie zrobili to trzecia na remis. To nie była walka o pas więc raczej nie będzie rewanżu. Co by nie było, to Siver teraz powinien dostać kogoś ze ścisłej czołówki.

10-8 za drugą rundę? o.0 coś Ty palił. 10-8 daje się gy jes tnaprawde ogromna przewaga całą rundę, i przegrany zawodnik był na skraju KO. Zwykła runda na 10-9. Pierwsza dla Sivera, a tak jak pisałem ostatnią dałbym remisową. Czyli powinno byc 29-29 wg mnie. Ale naciągniete zwycięstwo Sivera w sumie słuszne, bo jednak w trzeciej rundzie bronił się przed wszystkimi sprowadzeniami - czyli był lepszy.

Za***ista gala. Duży postęp Njoukaniego, Winner ustał do końca na nogach tak jak ktoś napisał, chyba tylko ze względu na nazwisko.
Guillard tez pokazał się z dobrej strony, więc coraz ciekawiej zapowiada się lekka.

Zawiodłem się Baderem bo liczyłem, że pośle dziwkożeńca Ortiza na emeryture, żeby mógł spokojnie oglądać filmy w roli głównej ze swoją życiową partnerką. Chociaż można było poświęcić Badera żeby obejrzeć tą radość Tito po wygranej. Żeby tylko po następnej ewentualnej porażce nikt w cieszeniu nie uwzględnił przeszłości Jenny;)

O Wanderleiu pisać nie będe bo wszystko zostało napisane, zaś co do kogutów to nudzi mnie oglądanie tego smyrania gdzie gały lecą przez 25 minut a na koniec obaj wychodzą uśmiechnięci.

rakhu a oglądałeś ty walkę Penn-Fitch? To powiedz mi czy w trzeciej rundzie Fitch był bliski KO na Pennie, leżąc na nim i go bijąc? Bo sędziowie dali 10-8 dla Fitcha tą rundę.
10-8 to bardzo duża przewaga, a blisko KO to dla mnie powinno być 10-7. Nie można ograniczać się w punktacji do 10-9 i czasem 10-8. W walce Egar-Maynard 2 pierwszą rundę dałbym właśnie 10-7 dla Maynarda. I niech przeciwnik wie że przegrał tą rundę znacząco żeby się wziął ostro do roboty

Oglądałem, z tego co pamietam Penn w trzeciej rundzie kompletnie nic nie zrobił i był bity równe 5 minut.

Mówie o tym jak sędziowie punktują, 10-7 chyba nigdy nikt nie dał.

W każdym razie na 100% nie można drugiej rundy Siver-Wiman na 10-8 ocenić

Rakhu, imo tez bym skłaniał się 10-8 w drugiej rundzie na niekorzyść Sivera. Ale spoko, geniusze zawsze byli sami

10-7 = pierwsza runda Maynard- Edgar

oczywiscie że nikt 10-7 nie dał -.-





Nie wiem jakim sposobem mozecie 10-8 ocenić drugą runde co on takiego mu zrobił? Rozcięcie, o boże.

Wiem że obecny system punktowania jest zyebany na maxa, ale wg niego powinien być remis wg mnie. Druga runda na pewno 10-9 Wiman, pierwsza 10-9 Siver. Trzecia remis. A że dali trzecia Siverowi też mnie nie dziwi.