Helssing/Dziennik/Siła,Szerokość,Masa

2 DZIEŃ **Plecy, tylni akton barków**

Ściąganie drążka pionowo przed głowę - 4s x 12 powt x MAX
Martwy ciąg - dzisiaj nie było**, zamiast tego było ściąganie drążka pionowo za głowę - 3s x 10powt
Wiosłowanie sztangą - 3x10 powt x 70kg/8 x 70kg
Ściąganie drążka poziomo - 3s x 10 powt
Przedramię - 4s x 10 powt x MAX
Brzuch 4s x 25 powt

** Nie było MC bo bym chyba zszedł z tego świata. Po każdej serii wiosła czułem się tak jakbym za chwilę miał zemdleć więc wolałem nie ryzykować z MC. Ogólnie trening w męczarniach i z ciężkim oddechem . Zdrowie coś dzisiaj nie dopisało...
Dobrze, że się ochłodziło dość mocno to jutro powinno być lepiej

raKhu ciągle zapominać stuknąć foto ale w sumie to nie mam takich muskli, żeby tu coś napinać do fotografii
Bullet no siema

"nie było MC"

połamaniec

3 DZIEŃ **Bajseps, Trajseps, Nogi, Boczny akton barków**

Wypychanie nóg na suwnicy - 15x160kg/10x200kg/10x220kg/8x250kg/6x270kg
Wyciskanie wąsko - 10x50kg/8,8x60kg/6x70kg
Poręcze - 3s x 10 powt
Ściąganie linek wyciągu - 3s x MAX
Uginanie sztanga wąski chwyt - 4s x 8-10powt x 35kg
Uginanie sztangielkami siedząc - 3s x 8powt x 14kg
Uginanie na wyciągu - 3s x MAX
Unoszenie ramion bokiem - 12x12kg/12,12x15kg/10x18kg/8x21kg

Biceps i triceps superserie.
Ogólnie trening o niebo lepszy od wczorajszego. Na nogi była moc na 300kg myślę na jakieś 4 ruchy ale stwierdziłem, że nie ma co katować. Powoli do przodu . Łapska spompowane konkretnie, podobnie barki. Krótko rzecz ujmując...trening miodzio

No widzę Synku że wróciłeś... a co to za plan treningowy? Skąd takie cudeńko wytrzasnąłeś?

MOC z Tobą

Powiem Ci, że to moja inwencja twórcza . Zawsze lubiłem coś tak zmienić żeby nikt nie miał tak samo

Dzisiaj i jutro dzień wolny. Jutro do kina na Kac Vegas, pierwsza część była dobra, ta ponoć jeszcze lepsza...zobacze to zrecenzuje

1 DZIEŃ **Klata, przedni akton barków, nogi**

Wyciskanie płasko sztanga - 10x60kg/8,8x70kg/5x75kg
Wyciskanie płasko sztangielki - 4s x 10powt x 18kg
Wyciskanie skos góra sztanga - 4s x 10powt x 50kg
Wyciskanie na barki sztangielkami - 4s x 10powt x 18kg
Wypychanie nóg na suwnicy - 10x160kg/3s x 10powt x 220kg
Przedramię 3s x MAX

Trening ogólnie fajnie poszedł i dość szybko. Coś w klacie siła stanęła ale póki nie pokonam danych ciężarów to pierdziele nie dokładam Zamiast skosu góra sztanga chyba dam skos dół a skos góra sztangielkami zostawię.

2 DZIEŃ **Plecy, tylni akton barków**

Ściąganie drążka pionowo - 3s x 10powt
Martwy ciąg - 8x70kg/6x90kg/6x110kg/6x120kg
*Wiosłowanie sztangą - 3s x 10powt x 70kg
*Ściąganie linek w opadzie - 3s x 10powt
Ściąganie drążka poziomo - 3s x 10powt
Unoszenie ramion w opadzie - 12x12kg/10x15kg/10x15kg/8x21kg
Samara, kaptury - po 3 seryjki

*Łączona seria
Trening bardzo fajny i szybki bo ok. 50min. Zapociłem się jak śwYnia . Ogólnie podsumuję...pompa, zło i agresja, aby siły brak

Zmieniony przez - Helssing w dniu 2011-06-14 18:45:00