wywiad z Danielem Lee-uczniem Bruce'a

Ale co Ty chcesz Michal.. o sorry, -Zenek, osiagnac tym najazdem na W.A??

Ręce, opadają, normalnie ręce opadają i co teraz reszta przydupasów się zleci i będzie grać w takie same dziecinne giereczki jak ty? Nie wiem po co mówisz że jestem kimś innym, specjalnie to robisz, żeby atakować osoby nie biorące udziału w dyskusji? Masz jakąś obsesję na punkcie tej osoby.Myślę że to z zawiści i kompleksów. A na kogo ja najeżdżam? Zadałem konkretne pytania nie uzyskałem, odpowiedzi. Jedynie jakieś pustosłowie. A to że W.A gada brednie o jkd, to nie żaden najazd, ale stwierdzenie jak jest. Możesz sobie porównać jego słowa z ludźmi co naprawdę mają wiedzę o JKD w "Ewolucja JKD" albo z artykułem który wkleiłem. Nie mam zamiaru kłócić się z jego przydupasami przez internet. Idź leczyć kompleksy, gdzieś indziej.
Ja nie mam czasu na takie pierdoły jak wyzywanie się z dzieciakami przez internet.

Jak to Ty gadasz brednie o JKD.

" Może ćwiczyłeś jakąś combatową formę MMA.... ale, po co nazywać to jkd, ze względów komercyjnych. "

Chłopie co ty za brednie wypisujesz. Jakie względy komercyjne ? Większość młodych ludzi nie związanych ze sztukami walki szukających swojego pierwszego klubu nie ma pojęcia kto to jest Bruce Lee albo nawet jak mają to niewiele on ich obchodzi. Teraz właśnie nazwa "MMA" ma największą skuteczność marketingową.

Michal, czy tez Zenon... wszystko jedno zreszta, taki sam arogancki ton wypowiedzi i beton. Czy ty jestes jakims przedstawicielem jedynej prawdziwej prawdy? Oswieconym ambasadorem... wlasnie... czego? Kilka razy juz pisales ze konczysz juz pisac ( jak smok, zreszta)a piszesz te swoje wypociny... Jestes niereformowalny typ, nie ma sensu cokolwiek do ciebie pisac.

Generalnie to wydaje mi się, że filozofią JKD, jak je się NA ŚWIECIE postrzega, jest właśnie odnajdywanie najlepszych dla sytuacji rozwiązań. Pierwowzór dzisiejszego MMA.
Nie zamknięty styl, ale... rozumiem, że można sprzedawać to co oryginalnie robił Bruce. I nie mam nic przeciwko fanom tego.

ALE! Skoro na świecie postrzega się JKD jako filozofię szukania najlepszych rozwiązań a nie jako zamknięty styl (ten od Wonga), to gadanie, że to co robi Wojtek jest wbrew filozofii JKD jest zwyczajną brednią i chyba za to będę banował.
Nie za propagowanie wongowskiej drogi, nie. Jeśli ktoś chce trenować to co robił konkretnie Lee, to jego sprawa. Ale za gadanie głupot o filozofii JKD w ogóle.

nic dodać nic ująć...piękne podsumowanie Olek

Bo tu nie ma co dodawać.

Fani JKD Wonga przytaczają cytaty, które mówią, że Wojtek ma rację, a do tych cytatów swoją pokrętną filozofię. Tego się czytać nie da. Niech se robią swoje, ale walka z tym co się na świecie utarło (zdanie mistrzów UFC jest dla mnie wymierne) jest bez sensu...

Inosantowska sekta, raczej. ;) Cały świat wie że JKD to nie koncepcja, to co mówi "Wojtek" to czyste brednie i fikcja, albo po porstu kłamstwa... i to wiadomo na całym świecie. Jakoś Chris Kent był uczniem Inosanto już od lat 70 i on wie lepiej co robi Inosanto niż jakiś tam W.A. A w artykle Kenta wyraźnie widać, że JKD nie polega na modernizowaniu czy też ulepszaniu go technikami zapożyczonymi z innych sztuk walk.

Natomiast to co robią ludzie od Wonga w JKD potwierdza to co robi Michał, i to co robił Bruce Lee.

Jeśli chodzi o filozofięm to to co naklepałeś, to Olokk, to jedynie twoja błędna interpretacja... Zresztą ogólnie na świecie wiadomo, że JKD nie jest koncepcją i że nie polega na zapożyczaniu technik z inyych sztuk walk, czy tez mieszaniu z innymi sztukami walki.
MMA to MMA a JKD to JKD.
Ale widzę że w Polsce eksperci którzy nawet nie mają rozeznania kto był a kto nie uczniem BRuce'a Lee, wiedzą lepiej.
Ta wasza szopka zwana JKD koncepcje jest śmiechu warta.
Chcecie mieć swój świat to miejcie, macie swoje własne teorie, które ogólnie są uznane za fałszywe- spoko. Ale nazywajcie to po imieniu nie okłamujcie ludzi że ćwiczycie JKD. Czyli dla was cały świat jest w błędzie, a wy wiecie lepiej.
Ode mnie tyle.

Zmieniony przez - zenek18999 w dniu 2011-05-30 13:34:31

Zaczyna się JKD ANTYKONCEPCJA znowu się na forum pojawiło.