Problem z kolanem

Witam, wczoraj podczas treningu, grając w piłkę nożną próbowałem się przepchać z piłką i stało się nieszczęście, mianowicie kolega wleciał mi w prawy bok kolana, usłyszałem jakby coś mi przeskoczyło, zwijałem się z bólu, zszedłem z boiska. Kiedy wróciłem do domu odczuwałem ostry ból, zwłaszcza kiedy próbowałem wyprostować czy też mocniej zgiąć nogę. Postanowiłem, że podczekam do jutra(do dzisiaj) i pójdę do lekarza. Poszedłem do niego, zrobiłem rtg i oczywiście wszystko jest ok, kości w porządku i zaleca stosowanie maści. Problem w tym, że ledwo mogę nogą ruszać i ciągle musze mieć lekko zgiętą nogę podczas chodzenia. Kiedy próbuję wyprostować czuje ból w środku kolana jakby. Kiedy próbuje ją zgiąć całą, czuje jak coś ją blokuje w górnej, lewej części i też tak w środku. Z kośćmi jest wszystko dobrze, rtg nic nie wykazało. Co to może być? Ja podejrzewam, że to torebka stawowa się rozdarła, albo coś takiego. Proszę o pomoc. Pozdrawiam, Tomuh.

Możliwe, że to po prostu silne stłuczenie. Jeśli jednak coś Ci blokuje, to mogłeś jakąś łąkotkę naruszyć. Oczywiście dodatkowo, prócz stłuczenia. Mogłeś też uszkodzić więzadło (niekoniecznie krzyżowe, jeśli masz opuchliznę dużą, to może to też być więzadło boczne), bo przy zderzeniach często dochodzi do urazów więzadeł. Jeśli taki sam ból będzie się utrzymywał, to poproś lekarza o skierowanie na rezonans magnetyczny kolana. Po tym badaniu będziesz miał wszystko czarno na białym napisane.

Dużej opuchlizny nie mam, mam tak jakby "okrągłe" kolano. Pójdę w piątek prywatnie do ortopedy. Zobaczymy jak będę się czuł w ten dzień. Dzięki za pomoc i za jakiś czas dam odpowiedź. Pozdrawiam.

Witam, zaledwie 2 miesiące temu doszło do urazu mojego kolana, na nastepny dzień, udałem się na RTG i nic nie wykazano, po paru tygodniach w końcu dostałem się na USG, dostałem coś takiego..

-Cechy uszkodzenia I st. więzadła pobocznego strzałkowego w miejscu jego przyczepu udowego (prawdopodobne naciągnięcie)
- do okolicy rogu przedniego łąkotki bocznej prawej przylega ograniczona struktura hypoechogenna, najpewniej płynowa, szer. ok. 0,9cm - do różnicowania : torbiel ?, krwiak
w obrębie ciała tłuszczowego Hoffy - w stadium ewolucji ?, plica synovialis?; bardzo drobne odbicia hypoechogeniczne widoczne podtorebkowo w rogu tylnym łąkotki bocznej - pourazowe ?

- niewielki obrzęk błony maziowej kaletki nadrzepkowej i ślad płynu (grubości do 0,4-0,5cm)

Nie uwidoczniono zmian w echostrukturze więzadła pobocznego piszczelowego, więzadła rzepki okolic przyczepów więzadeł krzyżowych i ścięgna m. czworogłowego uda.

Kaletki w dole podkolanowym nie zawierają płynu.

Łąkotka przyśrodkowa - bez zmian urazowych.

Nie wykazano cech świeżej zakrzepicy żyły podkolanowej

Pani poleciła udać się do ortopedy, zrobiłem to około miesiąca temu, dostałem następujące pismo

Badanie kliniczne : niestabilność przednia 1 stopnia, kolano bez wysięku, niewielki obrzęk maziówki, objawy łękotkowe +-, objaw szufladkowy +-

Zalecenia - RP
Fizykoterapia pole magnetyczne, laser, dd
inne stabilizator stawu kolanowego, wykonanie NMR, po wykonaniu badania do rozważenia artroskopia stawu kolanowetgo prawego.

Co o tym sądzicie? Kiedy dojdę do pełnej stabilności? Dodam jeszcze, że około 2 tygodni temu zlekceważyłem to, poszedłem grać w piłkę i znowu mi poszło.. teraz mam nauczke i jestem całkowicie odizolowany od sportu. Chodzę na fizjoterapie, zostało mi 7 wizyt po 3 zabiegi. Opiszę trochę, jak czuję ból.

Kiedy prostuje maksymalnie noge to właśnie z boku oraz na dole na środku jakby i u góry czuję ból, kiedy zginam nogę i dociskam ręką stopę, czuje mocny ból więzadła tego pobocznego i również jakby uczucie w środku kolana. Proszę o jakąś interpretację i pomoc, bo już 2 miesiące cierpie można powiedzieć..

Z góry dziękuję i pozdrawiam!

up!

Stary leć od razu na artroskopie.
MIałem podobny problem - na RTG nie wyszło nic - pięknie wszystko okej - proszę masować maścią będzie dobrze.
POtem kolano puchłó, bolało, nie mogłem prostować - wizyta u ortopedy - i ... proszę USG zrobić - prywatnie - zero - lekki obrzęk - proszę rezonans zrobić - prywatnie - i wyszło uszkodzenie całkowite ACL.

pół roku wojowałem z ortopedą na fundusz bo nie potrafił zweryfikować co mi jest - płaciłem krocie za badania a mógł od razu na artoskopię mnie skierować.
Szybka operacja i wiadomo byłó co jest.

Potem 8 mc czekania na rekonstukcję wiązadła i dziś - jestem już 5 dobę po rekonstukcji kolana.
Teraz będzie tylko lepiej - rehabilitacja i jeszcze raz rehabilitacja ...

nie zwlekaj bo terminy są naprawdę długie - pieprzony nfz !!

Hm nie jest aż tak źle, że mi puchnie, tak jak wyżej napisałem jest obrzęk błony maziowej i to widać, ale nie rośnie to, jest małe zgrubienie. Już 2 tydzień fizjoterapii zaczynam, zobaczymy po tych zabiegach co będzie. Rezonans 600 zł kosztuje prywatnie.. masakra. Artroskopia jeszcze więcej pewnie.. a szkoda życia żeby czekać aż tyle miesięcy, póki co ograniczam się na maksa. A Ty, miałeś problem z chodzeniem? czułeś ból? czy nie?

up

Nie mogłem przez półtora mc od urazu prostać nogi - ból był przy chodzeniu .
Inwestuj w zdrowie.

Artroskopia za free - poszukaj szpital gdzie robią rekonstrukcje więzadeł i popatrz na ortopedów którzy wykonują ten zabieg w danym szpitalu następnie umów się prywatnie do tego ortopedy i on Cię wpisze na artroskopie :)

Najrzelniej zweryfikuje ten zabieg to co msz w kolanie ... usg to syf, rezonans w moim wypadku zakłamał wynik z powodu obrzęku.

No nie wiem, jak będziesz miał z tą artroskopią. Musisz ją zrobić, bo będą Ci robić przy łąkotce. Nie wiem, czy więzadło boczne się jakoś operuje... raczej unieruchamia się. Tak było w przypadku mojej znajomej. Wracając do artroskopii - możesz sporo czekać na refundowaną przez NFZ. Prywatnie zapłacisz zaś od ok. 3000 - 4000 zł w zależności od kliniki. Poszukaj dobrej.