Na początek napisze , że mam 180cm wzrostu i 88kg wagi. Podam wymiary swojego ciała które znam
Biceps - 38 w lewym troche mniej
Klatka 108
Brzuch - i tutaj niestety potęga czyli aż 100cm w pasie !!!
Powiem tak : nie wyglądam na grubasa nikt mi tego nie mówi , lecz mam olbrzymi brzuch. Jest naprawdę bardzo spory i odkąd taki jest mam problem bo jest ciągle twardy i przez niego wstydzę się chodzić na plażę , baseny , w koszulkach krótkich bo strasznie go widać. Czuję też , że przez niego moja kondycja spadła - brzuch sporo częściej mnie boli. Pewnie napiszecie mi - jak żresz i nic nie robisz to bebech rośnie ale otóż właśnie skończyłem brać białko + BCAA i posiadałem dietę z ujemnym bilansem - zero słodyczy , napojów. Ćwiczyłem 4 razy w tygodniu + rowerek i nic mi to nie dało !! Na dietę kasy wydałem , na odżywki też a w brzuchu jak jest tak jest a nawet więcej. Nie wmawiajcie mi - za dużo żarłeś , za mało ćwiczyłeś bo naprawdę wiem co robiłem. Koledzy którzy tylko ograniczyli jedzenie i zero ruchu zrzucili oponę a ja mam jeszcze większą będąc aktywny fizycznie ! dodam , że tylko na brzuchu mam tłuscz - bicepsy twarde , klatka też. Nie wiem co ja mam zrobić. Jak ja mam się tej 100cm opony pozbyć. już nawet myślałem o wyssysaniu tłuszczu fakt kosztowne lecz jestem w takim dylemacie , że myślę o tym. Co ja mam robić ? Dlaczego inni nie przykładając się mają zamierzone i postawione przed sobą efekty a druga osoba która się stara ich nie ma ? : ( Czy mając 100w pasie jest możliwość , że będę miał znów np. 75 cm ?