...
Napisał(a)
Bubulina, no i jak Ci idzie? Walczysz?
Pierwszy rok: http://www.sfd.pl/DT/shrimp2_/_redukcja/_podsumowanie_6m_s.81,_rok_s.189-t695381-s189.html#post2
Drugi rok: http://www.sfd.pl/DT_/_shrimp2_/_rok2_/_podsumowanie_s._157_-t835141-s157.html#post2
Przemiana: http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_PRZEMIANY_/_SHRIMP2-t953222.html
Redukcja: http://www.sfd.pl/Brand_New_Kreweta,_czyli_startując_od_pulpeta_;__-t956939.html
Trzeci rok: http://www.sfd.pl/DT_/_shrimp2_/_rok3-t917908.html
...
Napisał(a)
Bubulina , no i jak Ci idzie? Walczysz?
Ehhh szkoda gadać prawie cały tydzień w plecy , rozchorowałam się i nie ćwiczyłam, 3 dni jadłam "po łebkach", to znaczy bez planu i tylko 4 posiłki Muszę zaczynać od nowa A już mi tak dobrze szło ...
Dziękuję shrimp za pamięć
Mam nadzieję, że mnie obliques nie pogoni zbytnio ...
Aha zapomniałam napisać, że dziś rano się zważyłam i jest 90 kg.
Zmieniony przez - Bubulina w dniu 2011-05-14 13:40:09
...
Napisał(a)
Mam nadzieję, że mnie obliques nie pogoni zbytnio
Nie licz na to
Ładny spadek
Nie licz na to
Ładny spadek
...
Napisał(a)
Martucca całe szczęście, że choć trochę mimo wszystko na tej wadze spadłam, bo inaczej bałabym się tu w ogóle zajrzeć
...
Napisał(a)
Moje dzisiejsze menu:
Rano przed śniadaniem 45 minut na rowerku.
Jutro siłownia. Mam nadzieję, że nikt się na mnie za bardzo gapił nie będzie (wyglądam jakbym dostała centralnie w oko, "bo zupa była za słona"), po czwartkowym bliskim spotkaniu z otwartą szafkę w kuchni
Moje jutrzejsze menu:
Zmieniony przez - Bubulina w dniu 2011-05-15 13:50:46
Rano przed śniadaniem 45 minut na rowerku.
Jutro siłownia. Mam nadzieję, że nikt się na mnie za bardzo gapił nie będzie (wyglądam jakbym dostała centralnie w oko, "bo zupa była za słona"), po czwartkowym bliskim spotkaniu z otwartą szafkę w kuchni
Moje jutrzejsze menu:
Zmieniony przez - Bubulina w dniu 2011-05-15 13:50:46
...
Napisał(a)
zawszemzesz skorzystac i pozbyc sie kogos nielubianego oskarżając go o pobicie
...
Napisał(a)
obli, niech mi się ktoś tylko napatoczy
Zmieniony przez - Bubulina w dniu 2011-05-15 16:41:34
Zmieniony przez - Bubulina w dniu 2011-05-15 16:41:34
...
Napisał(a)
Wczoraj byłam na siłowni i właściwie to pierwszy raz miałam taki profesjonalny trening pod okiem instruktora, było super . Przed treningiem sama sobie pojeździłam 20 minut na takiej fajnej maszynie eliptycznej, następnie była ogólna rozgrzewka całego ciała oraz ćwiczenia na schodku i na macie. Później dopiero ćwiczenia siłowe na maszynach i piłce, a na końcu rozciąganie. Przed wyjściem też sobie jeszcze pojeździłam 20 minut na tej maszynie. W sumie zeszło mi się godzinę i 40 minut . Dziś oczywiście czuję wszystkie mięśnie, ale to mi wcale nie przeszkadza , natomiast przeszkadza mi, że napierniczają mnie stawy pod kolanami!. Dziś zrobiłam tylko godzinny spacer. Jutro znów siłownia, ale już niestety będę ćwiczyć sama. Muszę poszukać w necie jakichś ćwiczeń rozciągających po treningu siłowym (wczoraj rozciągała mnie instruktorka).
Zważyłam się dziś i ważę więcej niż w sobotę, wtedy było 90 a dziś 91,5 !!!:
Zastanawiam się, czy nie wprowadzić innych proporcji, od 1 maja jem 157,5 g/ 90 g/ 90 g.
Mam wrażenie, że dalej tak nie pociągnę, wczoraj wieczorem miałam zamiar rzucić się na owoce i zjeść wszystkie jakie mam …, poszłam spać głodna. A dziś od rana odczuwam brak energii, tak jakby przesilenie jakieś, nie mogę patrzeć na mięso i ryby, kupiłam na dziś wątróbkę indyczą i piklinga wędzonego, ale musiałam zrezygnować bo dosłownie niedobrze mi się zrobiło jak otworzyłam lodówkę.
Obli co o tym sądzisz? Co robić
Moje dzisiejsze menu:
Zmieniony przez - Bubulina w dniu 2011-05-17 17:43:28
Zważyłam się dziś i ważę więcej niż w sobotę, wtedy było 90 a dziś 91,5 !!!:
Zastanawiam się, czy nie wprowadzić innych proporcji, od 1 maja jem 157,5 g/ 90 g/ 90 g.
Mam wrażenie, że dalej tak nie pociągnę, wczoraj wieczorem miałam zamiar rzucić się na owoce i zjeść wszystkie jakie mam …, poszłam spać głodna. A dziś od rana odczuwam brak energii, tak jakby przesilenie jakieś, nie mogę patrzeć na mięso i ryby, kupiłam na dziś wątróbkę indyczą i piklinga wędzonego, ale musiałam zrezygnować bo dosłownie niedobrze mi się zrobiło jak otworzyłam lodówkę.
Obli co o tym sądzisz? Co robić
Moje dzisiejsze menu:
Zmieniony przez - Bubulina w dniu 2011-05-17 17:43:28
Poprzedni temat
czy białko mi pomoże?
Polecane artykuły