Taekwondo ITF

Ludzie przepisuja sie z roznych rzeczy na inne. Jedni dlatego ze te drugie bardziej odpowiadaja ich oczekiwaniom. Inni dlatego ze mysla ze beda odpowiadac. Jeszcze inni np dlatego ze blizej maja.
Jesli jednak masz sprecyzowane oczekiwania to szukaj rzeczy ktore je spelnia i nie sugeruj sie decyzjami innych. Jesali szukasz czegos skutecznego to wyznacznikiem sa wyniki konfrontacji miedzystylowych, a tu niestety tkd, podobnie jak wiele innych tradycyjnych systemow wypada blado.
Jezeli zalezy Ci na robieniu kariery sportowej niekoniecznie w skutecznym sporcie, to taekwondo moze byc dobrym pomyslem, choc raczej WTF jako dyscyplina olimpijska.
Jesli chcesz sie poruszac, nabrac sprawnosci to tkd moze tez byc calkiem niezle.
Jesli chodzi o estetyke ruchu, to bardzo subiektywna ocena i musisz sam zdecydowac co Ci sie podoba. Ja osobiscie bym tkd nie wybral, a predzej np Capoeire.

Paweł Ziółkowski
http://czarnypas.gr.pl/bjj
Mata jest mym kościołem, parter moim niebem, Brazylijskie jiu-jitsu moją religią.

może tak jak powiedział boruta miał za daleko ? , ja tam mam 40 minut jazdy na treningi , ale mi się podobają , najgorsze , że nie jestem jeszcze dobrze rościągnięty .
8 )

a czy nie uważacie , że te osoby , które walczą na tych turniejach nie są tak takie dobre ? przecież może byc ktoś dobry kto nie walczy na zawodach , a może byc skuteczny
[ to troche nieprawdopodobne ] , nigdy nic nie wiadomo . znacie jakieś mało brutalne ćwiczenia ? jeśli tak to czy moglibyście mi je wysłać na konto ? z góry dzięki

death masz racje tylko na zawodach masz regulamin i przepisy, ktore czesto ograniczaja Twoja skutecznosc. Np. w kick-boxingu w lightcontakt jak za mocno uderzysz przeciwnika to dostajesz ostrzezenie i tracisz punkty, mimo ze na ulicy bylbys skuteczniejszy. Podobnie moze byc w TKD na pewno jest kilka przepisow, ktore czegos co bylo by skuteczne na ulicy zabraniaja w zawodach.

Kask!

Czesc Death!
zupelnie sie nie przejmuj tym, ze nie jestes rozciagniety. Ja sam trenuje tkd itf i jestem slabo rozciagniety, o polowe starszy od reszty uczestnikow sekcji i zyje.
Musisz sobie odpowiedziec na pytanie po co Ci tkd. Jezeli chcesz startowac w zawodach - to taki sam dobry styl jak kazdy inny. Jezeli myslisz o podniesieniu sprawnosci fizycznej i poprawieniu kondycji - tez OK.Jezeli myslisz o realu - no coz, to w duzej mierze zalezy od trenera i od Ciebie. Generalnie treningi tkd w Polsce nastawione sa bardzo na sport, co jest duza wada z punktu widzenia takiego czlowieka jak ja - co ma w dupie zawody)
Ja wiec trenuje sobie wolniutko tkd biorac z niego tylko to, co moim zdaniem moze mi sie przydac - kopniecia: do przodu, okrezne i w tyl ( doslownie - tylko te trzy), rece oraz poruszanie sie i siemasz. Reszte traktuje czysto rekreacyjne.Poza tym u mnie w sekcji sa bardzo dobre sparingi - dosc ostre, bo jest sporo gosci co lubia sie bic
Lubie tkd, ale doceniam i lubie tez inne rzeczy:boks, bjj.
Teraz dodatkowo chce sie zapisac na Thai Boks.

Teraz bede wujek dobra rada:szukaj, kombinuj i bierz tylko to, co Ci odpowiada.
pozdrawiam
modo

Jesli chodzi o sport. To wszystko zalezy od przepisow. Jesli sa bez zwiazku z zyciem, to moga ograniczac. Dobre przepisy sluza rozwojowi techniki i przygotowaniu do walki realnej. V=Bez sportu bardzo trudno jest nauczyc sie walczyc.

Paweł Ziółkowski
http://czarnypas.gr.pl/bjj
Mata jest mym kościołem, parter moim niebem, Brazylijskie jiu-jitsu moją religią.

Boruta,
zgadzam sie, ze przepisy moga ograniczac czy uniemozliwiac rozwoj danej dyscypliny. Na pewno nie bede umieral za przepisy tkd)Napisalem Death`owi tylko to, ze jezeli chce startowac w zawodach i osiagac w nich sukcesy - voila. A ze zawody niewiele maja wspolnego z realem?
No coz.....
Czlowiek ma zawsze wolny wybor.
pozdrawiam
modo

No widze ze to ty masz jednak problem z kojazeniem faktow, przeczytaj dokladnie posty to moze zrozumiesz, rozpoznawanie znaczenia zdania po jego skladni bylo w 4 klasie podstawowej. Jeszcze raz podziwiam twoje dewiacje, ale jak juz wspomnialem kazdy robi to co chce.

Boruta,
to jeszce ja. Napisales,ze bez sportu jest bardzo trudno nauczyc sie walczyc.
Ale niemniej jest to mozliwe. Ja nie mam nastawienia sportowego ( wiek)))), ale smiem twierdzic, ze walczyc umiem.
Moze to jest moja zasluga, a moze trenera - nie wiem. Ale cwiczenie technik przy odpowiedniej metodyce oraz rozne sparingi, rozszerzenie repertoiru technik o boks i bjj, obserwacje ( np. tutniejow Vale Tudo), a takze sparingi z przedstawicielami innych styli pozwolily mi wyrobic sobie pierwociny mojego wlasnego stylu.
Zreszta u Ciebie w sekcji tez pewnie nie wszyscy startuja w zawodach, a umieja sie bic, co?
pozdrawiam
modo

Jest mozliwe. ale bardzo trodne. W Bjj dazymy do tego aby wszyscy startowali gdyz jest to po prostu element treningu.

Paweł Ziółkowski
http://czarnypas.gr.pl/bjj
Mata jest mym kościołem, parter moim niebem, Brazylijskie jiu-jitsu moją religią.

ciekawe , a czy sądzicie , że można sie wyrobić uprawiając np. bjj i tkd ?