planuję w poniedziałek złożyć zamówienie na odżywki. Zanim jednak zacznę wymieniać co chciałbym kupić, mam pytanie. Chciałbym nabrać troszkę masy, ale jestem realistą i znam swój organizm. Wyczytałem gdzieś, że kreatynę warto zastąpić No Boosterem - moje pytanie dlaczego? To prawda, że można nabrać mięśnia jednocześnie gubiąc (po treningach aeroby, dużo rowerka) tłuszcz? Może pytanie jest dziwne, ale znalazłem ten cytat:
"Jeśli twój cel to masa i częściowe spalanie, to najlepiej wziąć NO Booster, a nie bawić się z samą kreatyną."
Na jednym z forów i chciałbym zapytać ile w tym prawdy.
Wracając do tematu, chcę zakupić:
1) Białko - które będę brał po treningach (siłownia/Muay Thai).
2) Kreatynę / No Booster (to zależy od tego, jakich informacji od Was uzyskam)
Do tego zestawu chciałem dokupić jeszcze BCCA, AMINO itp. ale tu kolejny cytat:
"bcca i glutaminę zostaw sobie po kreatynie i po białku, jako antykataboliki."
I teraz pytanie, kupić porządne białko i No Boostera i już? Czy dorzucić może jakieś aminy? Pytam, ponieważ cytuję osoby które mają wiele pozytywnych opinii na innych forach - mimo to chciałbym to zweryfikować tu - na SFD. :)
Na koniec podsumowanie:
1) Białko na pewno - tylko jakie? (Musi być smaczne, nie chcę pić znów jakiegoś bezsmakowego czegoś..)
2) Kreta/No Booster?
3) Aminy?
4) Coś jeszcze?
Pozdrawiam i dziękuję za pomoc.