Tyson vs. bracia Kliczko

Podstarzały Foreman też posyłał na deski bokserów walczących bardziej "asekuracyjnie".

No,to ciekawe ,bo Foreman wrócił w latach 90 i lał gości z tymi lepszymi gardami i to w wieku ponad 40 lat...

Gdyby Foreman był młodszy z Holym...





Boks nie stał się wcale bardziej asekuracyjny,tylko leszcze walczą z Kliczkami...Przecież Manny Pacquaio nie jest finezyjny...

Chaotycznie walczący Corrie Sanders,który popełnia mnóstwo błędów jednego Kliczkę znokautował,a drugim zachwiał...Asekuracja jest dobra przy kurduplach i waciakach...

Co z tego ,ze posłał na dechy Johnsona skoro on jest znany ze szklanej szczęki tak samo Sanders...I po raz kolejny nadwaga ponad 10kg Johnsona...Do tego Lewis przed walką z Kliczką zapowiadał już koniec kariery,a nie dopiero po walce...

Peter i Arreola nie padali od kumulacji,a dostali kilka cepów pełnym skrętem i nic,a gardy nie mają...To samo Briggs...









Corrie nie ma obrony,ma nadwagę,brzuch,nie ma kondycji,ma około 40 lat i w przeciągu 3 lat do walki z Witalijem walczył tylko 4 rundy (!).



Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-05-05 22:15:18

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-05-05 22:18:59

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-05-05 22:25:01

Skąd możesz wiedzieć kto ma szklaną szczękę ? Obejrzyj walke Wladimir Ray Austin KO. Jesteś pewny że Foreman po przyjęciu takiego ciosu nie padłby na dechy ? Ja nie jestem. Inni bokserzy są teraz, inni byli kiedyś. Każdy jest inny, Równie dobrze można powiedzieć że przeciętny bokser z tamtych czasów zlał by Kliczków. Kiedyś nie walczyli tak asekuracyjnie jak kiedyś. Pomyśl co by było jakby taki Vitali nie walczył ostrożnie tylko szedł by na maxa i ładował takie cepy jak Foreman. Myśle że było by widać różnice. Zresztą widać sposób walki w filmiku który zamieściłeś. Stoją praktycznie w miejscu ( Holyfield i Foreman ) i naparzają się kto mocniej prawie bez gardy. Teraz bardziej się klinczuje, przemieszcza w ringu. Taki sposób walki męczy bardziej co ma tez wpływ na siłę ciosu Inne czasy i nie ma co się spierać. Vitowi wyszło mocniejsze uderzenie w teście niż Foremanowi i nie mam powodu żeby w to nie wieżyć. Adamek tez ma petardę w łapie ale tego w ringu już nie zobaczysz. Szybkie, krótkie serie i najbardziej asekuracyjny obecnie styl robią swoje. Kiedyś brali zamach i nie patrzyli czy oberwą tylko pełny zamach i łup i tak się potrafili naparzać pół minuty i nikt nie lądował na dechy. Inna era boksu i już. Popatrz na tych bokserów co lecieli pól ringu po cepie Foremana czy Tysona.... co to byli za bokserzy, jak wyglądali i jak walczyli. Nie ma porównania. Wpuścić takiego Brewstera w tamte czasy i tez by ich masakrował jak Foreman czy Tyson. Sport poszedł bardzo do przodu w tym i box.

Cezi, racja, ale nie zgodzę się z Tobą jeśli chodzi o szczękę Sandersa. Nie jest to szklanka na bank. Nie jest to również granit, ale istnieje tez takie coś jak normalna szczęka I taką ma Sanders.

ar90, wszystkie te obliczenia które mierzą siłę ciosu są c.h.u.j.a warte. Dowód?

http://www.fight24.pl/sport-science-gsp-bije-mocniej-od-velasqueza/#more-15359

Profesjonalny sprzęt (na pewno 100 razy lepszy niż kiedyś) i co? Facet z wagi półśredniej ma mocniejszy cios od mistrza UFC wagi ciężkiej(trzy kategorie wagowe wyżej), człowieka-armatę Rampage'a Jacksona (waga półciężka, czyli dwie kategorie wagowe wyżej), i od KOPNIĘCIA(WTF?) Shoguna (kategoria półciężka, koleś z potężnymi kopami).

Co by to oznaczało? Że wg wzoru na siłę St. Pierre (ten który występuje w filmiku) musiałby mieć nieosiągalną dla śmiertelnika szybkość i przyśpieszenie, skoro mimo ogromnej różnicy w wadze ma silniejszy cios od czołówki wagi ciężkiej i półciężkiej.

Najlepszym dowodem potwierdzającym bezwartościowość tych badań są oczywiście walki. St. Pierre to genialny zawodnik, ale mimo tego że często używa boksu, to baardzo rzadko nokautuje( jednym ciosem prawie w ogóle), a tymczasem reszta która ma niby słabsze wyniki nokautuje rękami nie dość że częściej to jeszcze dużo większych chłopów.


Wiem, że MMA to nie boks, ale te badania o czymś świadczą. O tym, że raz na zawsze trzeba je wsadzić sobie w dupę

Hamska ściema te badania. Chyba jakaś promocja UFC hehe. Tam była mierzona siła ciosu na pdst przypiętych elektrod do ciała i nie w worek. Można zmierzyć siłę ciosu i służą do tego specjalne płaskie tarcze a nie worki.... LIPA

Hehe

Szanuję każde zdanie,ale boks poszedł do przodu ? A w jaki sposób ?

Obejrzyj tą walkę






Noi pokaż mi teraz boksera z takim balansem tułowia jak Frazier...

Sport poszedł do przodu to jest najbardziej chvjowy przykład gości z braku argumentów...

Każdy piszę-Piłka nożna poszła do przodu,to poszło do przodu,lekkoatletyka poszła do przodu,a piszą ,to goście co nie oglądali walk z innych epok i nie mieli rękawic na rękach...

Najbardziej podobają mi się przykłady z piłką nożna...A przecież boks to zupełnie inny sport...To już lepiej porównać bramkarzy stojących w bramce a nie piłkarzy z pola do bokserów...Boks,to sport indywidualny

Abstra***ąc od tego,że wszystkie rekordy lekkoatletyczne z konkurecnji siłowo-technicznych są niepobite...Od DWÓCH dekad (!)


Konkurencje techniczne




pchnięcie kulą 23,12 m Randy Barnes 20 maja 1990
rzut oszczepem 98,48 m Jan ®elezný 25 maja 1996
rzut młotem 86,74 m Jurij Siedych 30 sierpnia 1986
rzut dyskiem 74,08 m Jürgen Schult 6 czerwca 1986
skok w dal 8,95 m Mike Powell30 sierpnia 1991
trójskok 18,29 m Jonathan Edwards 7 sierpnia 1995

skok wzwyż 2,45 m Javier Sotomayor 27 lipca 1993
skok o tyczce 6,14 m Serhij Bubka 31 lipca 1994
dziesięciobój 9026 pkt Roman ©ebrle 27 maja 2001



idziemy dalej...białych i czarnych dzieli przepaść w biegach nie do pobicia nawet teraz !

No z ciebie to pewnie gość jest co ogląda tylko Highlighty...


Walka Holy vs Foreman to były szachy ,a Highlight ma za zadanie pokazywać najciekawsze fragmenty...

A miało to pokazać,że Foreman z lat 70 był niebezpieczny dla każdego w 90...

Noi Ci bracia Kliczko oni są dobrzy na leszczy,a Corrie Sanders,który jest prymitywniejszy technicznie od bokserów z lat 70's zamiatał nimi jak szmatami...Skąd wiesz,że Foreman by nei zamiatał,był większy i silniejszy...


A to przykład Shannona Briggsa który w swoim PRIME ,a nie gdy wrócił z emerytury gdzie warzył 150 kg z Kliczko


Czy to nie parodia ? 48 letni Foreman goni Briggsa jak królika...To co bym z nim zrobił gdyby był w kwiecie wieku ?

Od 4:30






Briggs wygrał przekupstwem...I pomyśleć,ze Foreman ma prawie 50 lat...W PRIME wyrvchałby Briggsa na ringu bez mydła...


Boks,to sport nieporównywalny do innych sportów tu ciekawy eksperyment...

http://sports.espn.go.com/espn/page2/sportSkills








Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-05-06 00:43:30

Mierzenie siły ciosu jest g**** warte...Informacje o sile ciosu Witalija są g**** warte...

Vitowi wyszło mocniejsze uderzenie w teście niż Foremanowi i nie mam powodu żeby w to nie wieżyć.


A ja mam ,bo piszesz wieżyć zamiast wierzyć...Mówiłeś tzn. kłamałeś lub z niewiedzy napisałeś,ze lennox z największą nadwagą był w najlepszej formie z Witalijem,a to bzdura...Po drugie,że Witalij miał walczyż z Lennoxem z marszu czyli druga bzdura bo szykował sie na walkę z Boswellem...I po trzecie,że Foreman mierzył swoja siłę ciosu-kolejna bzdura,bo nigdy nie mierzył gdzie to w fakcie czytałeś ?

Nikt nie jest tak mobilny jak Ali...

Czyli kolejna bzdura z tą mobilnością dzisiejszych boskerów






Speed






Reflex





ALI







Kliczko i Adamek sie chowają...Usain Bolt Boksu = ALI...

Tak ar90, bo Twoje badania, o których nikt nie słyszał oprócz Ciebie, są wiarygodne. Pokaż te badania, bo coś czuję, że gdzieś przeczytałeś/usłyszałeś że Vito ma większą siłę od Foremana.

Promocja UFC? A gdzie tu promocja skoro facet z półśredniej ma lepszy cios od tych z ciężkiej?

Rozumiem, że skończyłeś odpowiedni kierunek że wiesz, iż ten a nie inny sposób badania siły ciosu jest skuteczny

Dla mnie jest ten sam shit, choć gdybym miał zaufać jakiś wynikom to tym które mogę zobaczyć i tym które są nowsze.

Poza tym, dla mnie o tym że Foreman zamiatałby dzisiaj gdyby teraz był w Prime świadczy jego KO na Moorerze, kiedy już był stary.

A i na koniec taka reflekcja. Nie doceniasz starej daty mistrzów a przeceniasz starej daty badania

Co by było, gdyby Vitek szedł do przodu jak Foreman i ładował cepy...



To już było w samych początkach
Jednak razem z nabieraniem doświadczenia i lepszymi przeciwnikami większy zaczął być nacisk na dyszle, ciosy stawały się słabsze ale było ich coraz więcej....
Jako psychofan Vitka nie mogłem się powstrzymać


Filmik powyżej oglądać do tej muzyczki:





Zmieniony przez - tygrum w dniu 2011-05-06 02:58:43

O widzę, że Cezi wrócił, fajnie :).

Ja kiedyś z Cezim się spierałem na ten temat kiedy bokserzy byli lepsi. Prawda jest taka, że takie dyskusje są bez sensu, bo i tak jeden drugiego nie przekona.

Co do tej wielkiej postury Foremana(100 kg w najlepszych latach, czyli drugi Adamek...) i jego wielkiej siły ciosu, po której Frazier zaraz wstawał bez żadnych problemów, to się nie zgadzam. Wyobraża sobie ktoś, że gdyby zamiast Foremana uderzał David Tua, to Frazier by wstawał tyle razy? Co z tego, że ciosy Foremana ścinały Fraziera z nóg jak nie nokautowały? Albo falka z Lyle... Lyle nie raz był na deskach.

Kliczko też nie ma super ciosu. Najmocniejszy cios moim zdaniem w szczycie formy miał właśnie Tua albo... Butterbean. Nawet nie musieli czysto w szczękę trafiać.