a wiec... odchudza sie on od okolo 2 miesiecy, waga w dol okolo 8kg, specjalnej diety w tym nie ma, poprostu ograniczenie jedzenia/kalorii tak aby przyjmowac mniej niz potrzebuje organizm, do tego codziennie bieganie i co dwa dni brzuszki i pompki tak dla rekreacji.
problem lezy w tym, ze w tym momencie kiedy juz jest blisko celu, brakuje jakies 2-3kg (okolo 4cm w pasie) zauwazyl ze waga dalej idzie w dol, ale tluszczyk na brzuszku nie bardzo, zaczely chudnac rece, miesnie na klatce itp.
pytanie jest nastepujace: co zrobic, aby powstrzymac, albo chociaz zminimalizowac utrate miesni/katabolizm?
czytalem troszke o tym, ale nie uzyskalem jednoznacznej odpowiedzi...
co wybrac na finishu? tak jak mowie, jeszcze kilka kg w dol i koniec odchudzania...
glutamina, hmb, bcaa czy moze proteiny po treningu/przed snem?
co najlepsze w tym wypadku?
dziekuje z gory za odpowiedzi
Iść swoją drogą - nie dać satysfakcji wrogom -[][]--respect--[][]-