Balachy spod pachy,omoplata małolata,ciosy z dołu, strzały z góry odpalamy spam ogóry

"To skomplikowany film i nie łatwo go zrozumieć."
Takie są najlepsze :) Nienawidzę takich w których nie obejrzysz połowy , a już wiesz co się wydarzy .

mleqs sadysta z Ciebie dać kobiecie taki wybór

kurde naprawde spam idzie piekielnie szybko

maci za to wszyscy soga sportowego
a podziemny krąg już się pobiera na dysk

Zmieniony przez - daniellew w dniu 2011-04-14 22:31:13

Kaczka niech nową ankietę już szykuje .

tyle smaków w zasięgu ręki i jeszcze narzekają

A co do Fight Club i cytatu o dbaniu o siebie jako masturbacji to akurat ta scena mnie trochę śmieszy, ponieważ wskazują na zdjęcie wyrzeźbionego modela, a Brad Pitt/Tyler Durden sam jest właścicielem takiej sylwetki.

Zmieniony przez - mleqs w dniu 2011-04-14 22:33:14

Co do filmów o MMA to oglądałem jeszcze circle of pain. Swój epizod miał tam Kimbo. To był dopiero chłam. Dużo gorsze od Never back down. Ale o tematyce samego MMA nie dałoby się zrobić bardzo dobrego filmu. Musi być jakaś historia wokół której toczą się walki. Potrzebna by była świetna fabuła. Jak byłem młodszy to obejrzałem sobie Rockyego i myślałem "nic specjalnego". Po paru latach jednak gdy obejrzałem wszystkie części za koleją zauważyłem jak dobry(wg mnie) to jest film. Tam sceny walk są tylko dodatkiem do całej otoczki która tam jest

No tak samo w życiu , jak to mniej więcej Różal określił liczy się codzienna praca na treningach , dieta itp .

Ja tam myślałem żeby jeszcze raz se obejrzeć ojca chrzestnego bo jak go oglądałem z 10 lat temu to było tak ogląda w nocy 30 min ojca a 30 min gołe dupy

mleqs o to właśnie chodzi. Jack to jednostka z możliwościami jednak przez to że dał się uwięzić w kulturze masowej i konwenansach narzuconych przez społeczeństwo nie potrafi robić rzeczy wielkich bo uważa siebie za zbyt brzydkiego, słabego, spiętego. Dlatego wyobraża sobie Tylera, luzaka, pięknisia, na którego lecą laski. Utożsamiając się z nim podnosi poczucie własnej wartości i dopiero wtedy jest gotów przewodzić ludźmi. Jednocześnie stara się pozbyć się swoich "kompleksów". I tu mówi o tej masturbacji, żeby sobie udowodnić że to wcale nie jest ważne jak wygląda.
"Gratuluję, jesteś jeden krok bliżej dna"