icotynato / w poszukiwaniu straconego metabolizmu, redukcja ;)

melduję się, moja miska z dzisiaj.

hejo hejo!

przesunął mi się trening, będzie trzy dni pod rząd, zaczynając od czwartku/ piątku/ zależy od zdarzeń losowych

wieczorem wstawię miskę na dziś. generalnie okres mi się spóźnia i trochę się niepokoję, mam nadzieję, że na dniach dostanę.

i moje pytanie do Pań Ekspertek - mogłabym już od przyszłego tygodnia rozpocząc redukcję z prawdziwego zdarzenia? będzie wtedy równo cztery tygodnie naprawiania mojego metabolizmu, czyli regeneracji ;) mogę wtedy zacząć rotację?

Zmieniony przez - icotynato w dniu 2011-04-06 12:44:51

a jak pomiary niecierpliwa kobieto?

ajajaj będą w niedzielę, jak tradycja wskazuje

Obli, ja taka niecierpliwa bo się moim poziomem tłuszczu przeraziłam :D mierzylismy sobie na uczelni takimi fajnymi elektrodami, wyszło mi.. 35%! to mnie tylko motywuje

no a na 'redukcję' daję sobie do pół roku, coby nie było za szybko i z jojem, jaki miałam w latach poprzednich ;)


Zmieniony przez - icotynato w dniu 2011-04-06 13:02:40

to zobaczymy , zrob zestawienie 4 tygodni

ok! ;)

dieta z wczoraj. DNT.

mój trening:

dzień I, 08.04:
-MC sumo 10x2,5 10x2,5 10x3,17 10x3,75
-Ściąganie drążka szeroko do klatki 8x4 poziom, 8x4 poziom, 6x5 poziom, 6x5 poziom
-inverted rows 3x10
-wypady krótkie z obciązeniem 10x6 10x7 10x7
-wyciskanie skos 10x4 10x5 10x5
-przysiady z wyskokiem 3x15
-obwód x5, całkowity czas - 23minuty
- burpees x10
- thrusters x 15
- brzuszki ze zwisu x 20
-aero 20min, tetno ok. 70% - 10 minut biezni, 10 rowerka

Dzień II, 09.04:
-Wiosłowanie sztanga, w opadzie, szeroki nachwyt 10x0 (gryf chyba 19 kg), 10x0 10x0 10x0. dopracowywałam technikę z panem trenerem, dlatego bez ciężarków. okazało się, że źle wykonywałam to ćwiczenie, a dopiero po jego pomocy poczułam plecy.
-Przyciaganie sznura do brzucha siedząc 12x3 poziom 12x4 poziom 12x4 poziom
-rozpietki na płaskiej 10x4 10x5 10x5
-obwód x5, czas całkowity 26 minut, ciężarek 4 kg
- brzuszki na ławce skośnej 3 x 15
- swing sztangiełka 3 x 20
- pompki z nogami na podwyższeniu 3 x 10
- wskok na podwyszenie 3 x 15
-Interwały: 30/30 x6

trzeci dzień mi wypadł, miałam strasznie dużo na głowie i mimo usilnych chęci nie znalazlam czasu. jeśli w poprzednim tygodniu miałam tylko dwa treningi, to w tym mam je zrobić 4?

http://img847.imageshack.us/img847/156/dieta201147.jpg
http://img813.imageshack.us/img813/9356/dieta201148.jpg
http://img717.imageshack.us/img717/4956/dieta201149.jpg 
http://img192.imageshack.us/img192/9512/dieta2011410.jpg
http://img269.imageshack.us/img269/6679/dieta2011411.jpg

moje grzechy to lampka wina w niedzielę.

moje spostrzeżenia odnośnie diety i trenigów:
-mimo, że objętościowo wiele się nie zmieniło, ciało jest bardziej zbite i jędrne, poprawił się też stan moich paznokci
-moje samopoczucie jest wspaniałe; głodziłam się od niepamiętnych czasów, a wreszcie jem normalnie. dziękuję za naprostowanie mi życia
-niestety w tym miesiącu okresu brak. martwię się, ale mam nadzieję, że to przez zmianę trybu życia, a nie zawirowania hormonalne bo wizja brania następnych dawek hormonów mnie przeraża
-na siłowni wreszcie przestałam przejmować się zdziwionymi spojrzeniami napakowanych koksów, gdy biorę do rąk sztangę
-co rzuciło mi się w oczy podczas układania diety - w dzienniku posiłków wartości tłuszczów schabu są różne, w zależności od tego czy wybiorę opcję 'schab świeży bez kości" (10g) czy też "wieprzowina, schab surowy bez kości" (4g) -> która jest prawidłowa?
-moim problemem jest regularne pisanie postów

pozdrawiam Panie!

Zmieniony przez - icotynato w dniu 2011-04-11 21:28:36

to ja, melduję się.
za tydzień kończy mi się trening, co potem?

trening:
-MC sumo 10x3,75 10x3,75 10x5 10x5
-Ściąganie drążka szeroko do klatki 8x4 poziom, 8x5 poziom, 6x6 poziom, 6x6 poziom
-inverted rows 3x10
-wypady krótkie z obciązeniem 10x7 10x8 10x8
-wyciskanie skos 10x5 10x6 10x6
-przysiady z wyskokiem 3x15
-obwód x6, całkowity czas - 26minut
- burpees x10
- thrusters x 15
- brzuszki ze zwisu x 20
-aero 20min, tetno ok. 70% - 5 minut biezni, 15 rowerka

jakoś dziś mam chwile braku wiary w to, co robię. mam nadzieję, że mi przejdzie. no i wszyscy uczestniczą w konkursie, mój temat znika :P

nic nie znika, kilka tematów jest faktycznie "przygniecionych" przez konkursowe (w tym mój) ale musimy dzielnie podbijać je do góry systematycznymi wpisami, by było wiadomo, że działamy :) a kto zagląda ten zagląda

a co do schabu to dane w necie się faktycznie ciut różnią (chwilę szukałam) i znalazłam schab co ma 10 g T ale też taki co ma 5,6 i się nazwał "chudy" (oba świeże oczywiście). Także bezpieczniej przyjąć ten 10 g, bo nigdy nie wiesz czy jest chude czy zwykłe :)

Pozdrawiam!