tak jak Ci pisałem na fejsie dziś zacząłem trening obwodowy. Zrobiłem mniej więcej to:
-ŚCIĄGANIE DRĄŻKA WYCIĄGU GÓRNEGO W SIADZIE SZEROKIM UCHWYTEM DO KLATKI
-ŚCIĄGANIE DRĄŻKA WYCIĄGU GÓRNEGO W SIADZIE SZEROKIM UCHWYTEM DO KARKU
-Unoszenie sztangielek bokiem w górę łączona z wyciskaniem sztangielek
-Unoszenie sztangielek w opadzie tułowia
-Wyciskanie sztangi na ławce prostej
-Wyciskanie sztangi na skosie w dół
-UGINANIE RAMION ZE SZTANGIELKAMI STOJĄC PODCHWYTEM
-WYCISKANIE „FRANCUSKIE”HANTLA W SIADZIE
-brzuszki
-PROSTOWNIE NÓG W SIADZIE
-UGINANIE NÓG W LEŻENIU
Zrobiłem tak 2 obwody i dodałem do tego 20 min jazdy na rowerku.
Moje spostrzeżenia to: za***iście odczułem wszystko w barkach, po treningu czuje lekki ból w lewym barku. No i po jeździe na rowerze trochę odezwało się operowane kolano. Ale trening mi się podobał. Wszystko zrobiłem w godzine i wyszedłem spocony jak świnia