UFC 128 - wyniki i dyskusja

A mi się wydaje, że nie skończył go w 1rundzie bo chciał się pobawić. Nie oddychał jakoś ciężko.

Tak czy siak Jones powinien ostro nad kondychą porpacować, bo z Evansem mu ciężko bedzie. A jak popracuje to wtedy Rashad Face 2

niema co sie tak podniecac jonesem ! shogun poprostu wydaje mi sie ,ze go zlekcewazył, zly game plan,powienien walczyc jak z alistarem w 2 walkach tez dostawal w stojce byl duzo slabszy siłowo ale ktoras z kilku prób obalenia dała efekt i nawet(tko)to samo powinien tu robic ! ale szybko dostal flying na poczatku i mu sie chyba odechcialo wszystkiego starcil perwnosc siebie i jeszcze miedzy czasie pare czystych strzałów i odliczanie do nokałtu ! wyadje mi sie ze jakby sie przygotowal odpowiednio jak na machide czy nawet troche chucka to by powalczyl... a tak jak ktos napisal forma z colemana i griffina byla ....

Shogun zniszczony pięknie, już w połowie pierwszej rundy miał minę ala "niech ten koszmar sie skończy" , potem było już tylko gorzej. Taktyka Shoguna na ta walkę - cepy - totalnie nietrafiona. O kondycji juz nie wspominam, ale podejrzewam,że w dużej mierze to wina słabego przygotowania do walki - zlekceważył Jonesa i dostał solidny wpjerdol. Ale mam wrażenie, że nawet jakby się super przygotował to styl walki Jonesa tak nie pasuje Shogunowi, że i tak by przegrał.

niema co sie tak podniecac jonesem ! shogun poprostu wydaje mi sie ,ze go zlekcewazył, zly game plan,powienien walczyc jak z alistarem w 2 walkach tez dostawal w stojce byl duzo slabszy siłowo ale ktoras z kilku prób obalenia dała efekt i nawet(tko)to samo powinien tu robic !

Jones ma kosmiczne zapasy więc Shogun nie dałby rady.

Kaczka - chyba jednak Maurycy oderwał rękę chwilę przed kopniakiem.

Zmieniony przez - Puar w dniu 2011-03-21 13:52:48

Gdzie moge obejrzec walke?? na mmavideos cisza :/

Pzdr

Ja tez odnosze wrazenie, ze JJ chcial sie pobawic kosztem Shoguna bo mogl go spokojnie wykonczyc w pierszej rundzie. Dla mnie to bylo perfidne i specjalne. Ten JJ to taki zabijaka, ktory sobie wymysla jak kogos , rozwali i to realizuje. Rownie dobrze np. Lesnar mogl zrobic to samo z Carwinem, Carwin PLYWAL na nogach po 1wszej rundzie, Lesnar mogl go spokojnie natluc w stojce, zamiast szybko zakonczyc walke przez duszenie. Mogl sie nad nim pastwic i go upokorzyc. JJ jest wyrafinowany, on nie ulega emocja, nie napala sie, nie wystarczyu mu wygrana, on robi to w jak najlepszym stylu, ma inne cele niz wszyscy inni fajterzy.
Shogun od kiedy wstal po pierwszym obaleniu PLYWAL NA MAXA, on na tych nogach ledwo co chodzil, to bylo chba 20-30% Shoguna jesli chodzi o umiejetnosci w stojce.
Jesli Shogun sie podniesie po tej porazce po raz 3ci, to licze ze za 2 lata nastuka Jonsowi. Jego odbudowanie formy/kondycji po kontuzjach zawsze trwa dlugo.
Kurde toz jak on mial kolano operowane, to podejrzewam, ze z pol roku temu to on nawet przy bieganiu wysiadal kondycyjnie, w JEGO przypadku pol roku na zrobienie cardio po kontuzji jest nie do przejscia. Szkoda, bardzo szkoda, ze tak fatalnie przygotowany musial walczyc. Mogli mu dac czas az sie Rashad wykaraska z kontuzji a pozniej dopiero Jones.
Co do shugar vs jones, Rampage niestety mysle, ze nie ma szans, on nie przejdzie jonsesa kondycyjnie, silowo i stojkowo, bedzie lezal tak jak lezal w walce z machida.

Heh poogladalem te gify z poprzedniej strony i dopiero sobie zdalem sprawe jakie Shogun ma serce do walki.
To byl po prostu gwalt, nienawidze Jonesa calym sercem. Mogl go skonczyc w 1wszej rundzie i oszczedzic katuszy. Ta walka to bylo jak powolne torturowanie kogos w ramach kary smierci zamiast strzelenie w leb :(.
Shogun byl u mnie 2-3 ulubionym zawodnikiem, po tym co widzialem, co przeszedl jest na 1wszym razem z Cainem. Ile trzeba miec serca zeby stac i tyle dostawac niemajac sil sie na nogach trzymac.
Po za tym moze malo osob zwraca na to uwage, ale Rua nieraz walczyl nic po sobie nie dawal znac, a po walce sie okazywalo ze mial cos rozwalone/zlamane i musi przejsc operacje. Zyczym bym sobie takiego serca do walki.

Shogun for ever nienaiwdze jonesaa ide na wf joool