Z ZERA DO BOHATERA! 135kg ----> do 100kg! Ostatnia SZANSA!

Tyjesz dlatego, że twój organizm szykuje się na kolejne okresy bez jedzenia. Jeżeli będziesz miał 5-6 małych posiłków wszystko powinno wrócić do normy.

Witam wszystkich!

Ogólnie to czytałem już dziesiątki artykułów o odżywianiu itp więc wiem że moje zapotrzebowanie jest 2 razy wyższe niż obecnie spożywam lecz postaram się to naprawić z czasem w zależności od efektów, nie wiem czy to ważne ale waga nie zmienia mi się praktycznie wcale od 4 LAT! i trzyma się w granicach 135kg a próbowałem w tym okresie wiele razy podejmować z tym walke i co bym nie zrobił nigdy się nie udało.

Dzisiejszy dzień względem diety wyglądał następująco:

Śniadanie:

10:00 - Jajecznica z 3 jajek i 3 małe kromeczki razowego pieczywa lekkiego.

Obiad:

14:00 - 90 gram ryżu brązowego + udo kurczaka + kilka ogórków.

17:00 - Jako iż byłem głodny to zjadłem kolejne udko i 50 gram ryżu brązowego, po tym poszedłem na siłownie.

Kolacja:

20:30 - Właśnie pije białeczko 30 gram.



----------------------------

Co do siłowni to kolejny raz tylko przeszedłem się kilometr w jedną stronę i zastałem zamkniętą hale,
niestety siłownie mam czynną tylko od Poniedziałku do Piątku więc jutro na pewno już nic mnie nie powstrzyma,
Po siłowni zamierzam się tam zważyć oraz pomierzyć i wkleję tutaj całą ankietę.

Pozdrawiam ;)

w/e rob jak chcesz
szkoda tylko twojego zdrowia i zmarnowanego czasu

jak wyżej...
czujesz się głodny a to nie dobrze

No więc Panowie co proponujecie?
W czerwcu/lipcu zamierzam wyjechać za granice a tam nie wiadomo jak będzie więc chciałbym do tego czasu osiągnąć jak najwięcej dlatego zrobie wszystko co w mojej mocy przez te miesiące które zostały.

135kg 2000kcal
Na to jest tylko jedna reakcja.... ->

Chyba, że tą jedynkę z przodu niechcący dałeś?

heheeheh:D

stary 3,5tys albo i wiecej pewnie i się odchudzaj z głową ale nie z 2000kcal

Dzisiaj wyszło to około 2000-2500 KCAL i cały dzień ani razu nie byłem głodny bo to i tak sporo więcej niż zazwyczaj jadłem.

Mam propozycję.

Przeczytaj co tu napisałem:

https://www.sfd.pl/PORADNIK_DLA_ZAKŁADAJĄCYCH_DZIENNIKI-t701147.html


Przeanalizuj wszystko co jest napisane w głównych działach, załóż tematy itd - i wróć.

Witam,

Adzik :analizowałem to już wielokrotnie i postaram się do tego dostosować i będę ku temu dążył.


dzisiejsza dieta

No cóż, zaspałem więc zamiast śniadania było same białeczko i ogólnie dzisiaj tragedia, w skrócie to 50 gram białka, pierś z kurczaka, troche razowego chleba i 4 jajka przez cały dzień, musze to ewidentnie poprawić i postaram się tak rozplanować rozkład dnia zeby jeść te 4-6 posiłków dziennie.

Jutro planuje to tak:

Śniadanie:

4 jajka + płatki owsiane na wodzie.

II śniadanie:

40 gram białka

Obiad:

60 gram ryżu + pierś z kurczaka + warzywa

potem po treningu to samo

i na kolacje planuje jeść filety rybne

Sądzę że przy takiej diecie już tragedi nie będzie.

---------------------------


dzisiaj po raz pierwszy byłem na siłowni, wrażenia całkiem dobre chociaż za dużo maszyn a tylko 1 ławeczka prosta i 2 sztangi do tego i trochę hantelek ale damy jakoś rade.

Zrobiłem trening obwodowy całego ciała, sprawdzałem sobie ciężary jakimi daje rady zrobić pełne serie i ogólnie analizowałem sytuacje i zbierałem dane, do końca tygodnia zamierzam zrobić jeszcze trzy takie treningi a od przyszłego tygodnia zacząć FBW.

Jeżeli chodzi o aeroby to chwilowo rowerek jest tam popsuty i niestety nie ma możliwości pokręcenia sobie po treningu ale wkrótce się to zmieni.

Trening trwał 1h i 10 minut, koszulka cała mokra i podobało mi się, dni treningowe to: Pon,Wto,Czw oraz Sobota.

Poniżej wkleje tabele ze wszystkich pomiarów i będę ją aktualizował i porównywał co 7 dni.