Bilans kcal wciągu dnia - wątpliwości.

trochę pojadłeś fistaszki wciagają ale to nie jest dobre źróło tłuszczu

No wiem...Takie kryzysy mi się zdarzają...Ale to chyba ten negatywny efekt ograniczania ww wciągu dnia,bo później organizm się domaga ich w podwójnej dawce ( może takiej, jaka powinna być w ogóle ).
Już po tych 2x kromkach pumpernikla i tuńczyku myślałem,że będzie spoko...No jeszcze jedną kanapeczkę sobie strzelę ewentualnie...No i wrota się otworzyły,a worek bez dna zaczął się napełniać i napełniać...
Jutro sobie chyba obetnę węgle przez cały dzień. To dobry pomysł? Czy jednak dać to 150g mimo tej potężnej,wieczornej nadwyżki dzisiaj?

nie bedzie dobry pomysł zastanów sie czy nie masz za małej kcal stąd te wachania. pozdr

Myślę,że jest to przyczyną.
Jadę na chudym twarogu,owocu,warzywach,tuńczyku i mięsie chudym/rybie.
I wieczorami często zdarza mi się pożerać takie ilości. Ale to tylko w te dni z treningiem,kiedy zaczynam jeść ww w postaci pieczywa.
W dni bez treningu kolacją jest tylko białko i ewentualnie jakieś warzywka i wtedy zazwyczaj potrafię się powstrzymać i starczy mi tyle jedzenia.

A jeszcze jedno pytanie mam.Bo gdzieś ostatnio wyczytałem i nie wiem,czy dobrze robię stosując się do tego.
A mianowicie wyczytałem,że jak zje się kolację bogatą w węglowodany (to w moim przypadku będzie ta po treningowa),to śniadanie następnego dnia powinno składać się w większości z białek i tłuszczów,a ograniczonej ilości węglowodanów.No,bo kolacja w nie obfitowała.Czy jest to w jakiś sposób racjonalne,czy robię błąd,że następnego poranka nie sięgam po muesli z jogurtem tylko po coś bez ww?
To się powinno liczyć tak,czy nie?Bo bilans dzienny rozumiem,ale kolacja a śniadanie?
Z góry dziękuję!:)

Up :)

wpisz węglowodany na noc wyjaśni Ci sprawe możesz tak robić lecz każdy poisiłek polecam jesc zbilansowany

No okej:)
Generalnie nie powinno się przesadzać z ww na noc,dlatego robię to tylko po treningu.
A powiedzcie mi jeszcze proszę,czy jeżeli nadwyżka węglowodanów z bilansu dziennego ( np. norma to 150g a zjem +/- 200g ) ale ich źródłem będą warzywa i owoce to nie będzie miało to bardzo negatywnego wpływu,prawda?
No bo lepsze chyba z tego,niż z makaronu,chleba,ryżu,kaszy etc.

:)

W sensie ta nadwyżka będzie pochodziła z warzyw i owoców :)

jeśli owoce może mieć staraj sie nie przekraczać 50g fruktozy dziennie