Jeśli chodzi o plecy to skup się na technice. Może dokładaj, ale mniej.
Jeśli chodzi o plecy to skup się na technice. Może dokładaj, ale mniej.
Mówiłem, że niebawem z siadami też będziesz zmiatał? Mówiłem!
Czuje sie po nastepnym cyklu w siadach tez mnie pocisniesz, bo o klacie to nie wspominam, w wiosle tez juz masz +5kg przewagi .
It doesn't matter how hard you can hit, but how hard you can get hit and keep going.
siady : 75x5
pp : 55x5 - wiecej nie ;p cięzko z tym cwiczeniem
mc : 120x5 moze, zobacze we czwartek jak 115 pojdzie.
wl : pokuszę sie o 80x5 jak pójdzie to będę mega szczęsliwy dzis te 73 poszlo jak szmata!
wiosło ; tu jest problem bo w sumie mogę do***ać cięzaru ale technika na tym ucierpi więc nie wiem.
podciąganie zamieniam na nachwyt do karku chyba bo ciekawsze jest:D
a do dipsów zacznę podczepiać. o tako!
WL wąsko : tu juz nie bede szalał, to tylko dodatkowe cwiczenie;p
niestety dieta kuleje mega, także temu tak kiepsko, wazę ok 76kg.
http://www.sfd.pl/Tomsonpl_FBW5x5_Podsumowanie_s.21_-t682365-s21.html
Mój dziennik - zapraszam!
Nie no jak dla mnie jest konkret u Ciebie. Ja z wioslem tez zrezygnowalem. Moglbym 70kg cisnac ale czulem ze wtedy juz to jest takie targanie sztangi, wiec skonczylem na 65x5.
Podciaganie tez na szeroki nachwyt zmieniam, ale na razie u mnie z tym bieda bo 3x jestem w stanie tak to zrobic, a dopoki nie bede w stanie z 6x to calosc sie troche mija z celem Zostaja mi negatywy albo dobijanie na wyciagu najszerszych.
Siady biorac pod uwage twoj start to kozacki progres. Ja teraz 85x5 zrobie takich poprawnych, a mam wrazenie ze po nastepnym cyklu mnie pociszniesz .
A z pp... pociesz sie ze masz proporcjonalnie silne miesnie, a nie tak jak ja. Ja skonczylem na 65x5 czyli praktycznie wiecej niz na klate w serii ale jak to robilem to praktycznie czarno przed oczami.
No ale teraz niestety przerzutka na żołnierskie bo troche za słodko było, trzeba dobijać z innej strony
Co do wagi, spoko wodza. Ja tez w takie okolice spadlem przez te 2 tygodnie chorob i dupereli, kichowatej michy. Najgorsze ze miesien piwny raczej nie spadl w dol ;p
Lapy niby bez zmian, ale w koncu z czegos spasc musialo. Oby tylko woda ;p
It doesn't matter how hard you can hit, but how hard you can get hit and keep going.
pozyjemy zobaczymy! ja jestem chyba wyzszy, juz chudo wygladam, trzeba troche kalorii do***ac!
http://www.sfd.pl/Tomsonpl_FBW5x5_Podsumowanie_s.21_-t682365-s21.html
Mój dziennik - zapraszam!
No nie pamietam ile tam wzrostu masz, ale ja przy 180cm to sie robie bardziej taki ubity, bo rosnie wszystko co nie trzeba
No ale zobaczymy, jesli do konca tego hst nie bede w stanie sobie na brzuchu polozyc piwa to lajt , a jak nie to w maju maju potne troche brzucha albo przynajmniej na 0 wejde.
It doesn't matter how hard you can hit, but how hard you can get hit and keep going.
http://www.sfd.pl/Tomsonpl_FBW5x5_Podsumowanie_s.21_-t682365-s21.html
Mój dziennik - zapraszam!
http://www.sfd.pl/Tomsonpl_FBW5x5_Podsumowanie_s.21_-t682365-s21.html
Mój dziennik - zapraszam!