Cztery kolejne zespoły awansowały do drugiej rundy play off zawodowej ligi koszykarzy NBA. W czwartkowych meczach prawo gry w półfinałach konferencji wywalczyły: New Jersey Nets, Boston Celtics, San Antonio Spurs i Los Angeles Lakers.
Boston Celtics pokonali w swojej hali Indianę Pacers 110:92 i wygrali rywalizację do czterech zwycięstw 4:2. Pierwszą rundę play off przebrnęli po raz drugi z rzędu. Wcześniej przez sześć lat kończyli grę po sezonie zasadniczym. Natomiast dla Indiany Pacers jest to trzeci z rzędu sezon, w którym odpadają już w ćwierćfinale konferencji.
Zespół z Bostonu do zwycięstwa poprowadził Paul Pierce, który zdobył 27 punktów. 21 dołożył Antoine Walker, zaś w drużynie pokonanych najskuteczniejszy był Jarmaine O'Neal, zdobywca 25 punktów, który musiał jednak opuścić parkiet prawie 3,5 minuty przed końcem spotkania. 20 punktów dla Indiany dołożył Ron Artest.
Obrońcy mistrzowskiego tytułu koszykarza Los Angeles Lakers wyeliminowali Minnesotę Timberwolves, wygrywając u siebie 101:85 i zwyciężając w rywalizacji play off 4:2. W czwartkowy wieczór tylko jednej asysty zabrakło Shaquille'owi O'Nealowi do zaliczenia triple double. Zawodnik ten zdobył 24 punkty, miał 17 zbiórek i dziewięć asyst.
Nie O'Neal jednak najcelniej rzucał w drużynie "Jeziorowców". Najskuteczniejszy był Kobe Bryant, który zdobył 31 punktów. Dobre spotkanie rozegrał także Derek Fisher, zdobywca 16 pkt, 11 dołożył Robert Horry.
"Leśne Wilki" zostały wyeliminowane w pierwszej rudzie play off po raz siódmy z rzędu. W czwartkowym meczu w zespole tym najlepiej zagrał Kevin Garnett, który zdobył 18 punktów i miał 12 zbiórek.
Także zwycięstwem 4:2 zakończyła się rywalizacja New Jersey Nets z Milwaukee Bucks. Zespół z New Jersey szóste spotkanie wygrał na wyjeździe 113:101, głównie za sprawą Jasona Kidda, który zaliczył triple double - miał 22 punkty, 11 zbiórek i tyle samo asyst. Lepszą skuteczność miał Kenyon Martin, zdobywca 29 punktów. W drużynie pokonanych 24 "oczka" zaliczył Gary Payton.
W ostatnim czwartkowym meczu San Antonio Spurs wygrali na wyjeździe 87:85 z Phoenix Suns i w rywalizacji best of seven zwyciężyli 4:2. W tym spotkaniu także jeden zawodnik miał triple double - po raz drugi w karierze udało się to Timowi Duncanowi, który miał 15 pkt, 20 zbiórek i 10 asyst. 19 punktów zdobył Stephen Jackson, a 17 dołożył Tony Parker. W drużynie "Słońc" najcelniej rzucał Shawn Marion (24 pkt).
W drugiej rundzie play off New Jersey Nets zmierzą się z Boston Celtics, natomiast San Antiono Spurs zagrają z Los Angeles Lakers.
كل واحد حيا
mAt3uSz
"Tak to czuje,co jest chwilą tu jest,wszystko zmienne,drogi kręte,nie polegne,życie płynie,wierzę w siebie to starczy - Panta Rhei samo życie, sagi ciąg dalszy" - (
)Panta Rhei by Owal/Emcedwa(
)
"Tam, gdzie jest nasza niemoc, tam też jest siła. Tam gdzie jest nasza nędza, tam też jest nasza wielkość. Tam, gdzie jest ciemność, tam także panuje światło... Jednak tylko wiara może nam o tym powiedzieć i jedynie nadzieja pozwala nam to usłyszeć."