Szacuny
0
Napisanych postów
374
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
3801
Witam wszystkich fanów F1 z SFD.
Pomyślałem, że warto by założyć osobny temat dotyczący postępów rehabilitacji Roberta Kubicy.
"Zdaniem Pamelina trudno ocenić kiedy Kubica wróci do zdrowia. - Od ramienia do nadgarstka - wszystko trzeba było poskładać. Proces rehabilitacji będzie długi i potrwa przynajmniej rok - uważa włoski chirurg."
"Po trzech operacjach nasz kierowca został przeniesiony w ubiegłym tygodniu z OIOM-u na oddział rehabilitacji. Ceccarelli, który jest lekarzem zespołu Lotus Renault, a Kubicę zna od dawna uważa, że pełen proces rehabilitacyjny rozpocznie się za około miesiąc. Włoch wyjawił również, że z Kubicą pracować będzie kilku specjalistów."
"Po rozmowie z polskim zawodnikiem Formuły 1 Chinchero (dziennikarz) stwierdził, że Kubica jest w dobrej kondycji psychicznej, ale zdaje sobie sprawę z tego, że teraz przed nim długa walka o powrót do zdrowia, a potem do ścigania.
26-letni kierowca przyznaje, że po fatalnym wypadku w rajdzie Ronde di Andora może już nigdy nie wrócić do F1, ale z optymizmem patrzy w przyszłość i cieszy się małymi, choć bardzo ważnymi rzeczami.
- Popatrz! Mogę poruszać palcami - powiedział Kubica do Chinchero."
"Za pomocą specjalnych metod chcę skrócić czas rehabilitacji i wrócić w tym sezonie. Ten wypadek sprawi, że będę jeszcze silniejszy, tak jak było ostatnim razem"
"Chirurg Igor Rossello, który operował dłoń Roberta Kubicy poinformował we wtorek, że Robert Kubica rozpoczął wstępny proces rehabilitacji. Natomiast od lat zajmujący się Polakiem, doktor Ricardo Ceccarelli uważa, że musi minąć przynajmniej miesiąc, aby Kubica o własnych siłach mógł stanąć na nogi."
Jasne, że leipej niczego na siłę nie przyspiesać. Szczególnie teraz gdy rany, ścięgna i nerwy jeszcze się dokładnie nie zagoiiły.
Szacuny
0
Napisanych postów
374
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
3801
Powiem więcej "najbliższa sąsiadko" jeden sezon na rehabilitacje to wg mnie konieczne minimum. Nie jestem specjalistą w dziedzinie rehabilitacji, jednak wiem, że lepiej rozłożyć ją w czasie niż robić wszystko jak najszybciej. Szczególnie właśnie teraz gdy nerwy i ścięgna nie zrosły się na tyle na ile powinny. W takiej sytuacji (gdy rany są jeszcze świeże) zbyt częste ruszanie palcami nie byłoby wskazane.
Zawsze do celu najlepiej dochodzi się małymi kroczkami. To pewne, że Robert Kubica i obecne jego otoczenie wiedzą co mają robić. Poza tym opiekują się nim specjaliści (sztab specjalistów) jakiego w np. Polsce by nie zebrali.
Szacuny
9
Napisanych postów
7885
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
23218
Mamy podobny pogląd - co nagle to po diable
Ja tam uważam, że nawet jeżeli ma to trwać dłużej, ale ma wrócić do tego sportu i nadal być dobry to niech nawet i 2 sezony ma wolne
Szacuny
3
Napisanych postów
955
Wiek
31 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
13691
Walkę o każdy ruch dłonią, częściową niepełnosprawność i brak tego co się Kocha, tego czemu poświęcało się od dzieciństwa, tego co jest dla niego życiową motywacją...
Szacuny
0
Napisanych postów
374
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
3801
Widzisz Szymcioooo tutaj trzeba rozdzielić:
- to, czego wszyscy byśmy chcieli od tego, co jest najbezpieczniejszym wyjściem,
- to, co się kocha od tego, co, pomimo, że jest kubłem zimnej wody na głowę jest realne,
- itd.
Ja tak jak Robert Kubica, Ty i wiele innych osób chciałbym, żeby wrócił do F1 najszybciej jak to możliwe (tak mówią moje emocje). Jednak wolałbym, aby wrócił na tyle przygotowany, żeby nie doszło to nowej tragedii.
W życiu należy się kierować zarówno emocjami jak i zdrowym rozsądkiem trzeba też umieć znaleźć w tym wszystkim jakieś konsensus.
Jestem jednak w 100% pewien, że Robert będzie najlepiej wiedział, kiedy przyjdzie jego czas na powrót do F1.
Pozdrawiam.
Szacuny
0
Napisanych postów
374
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
3801
@Franki
Źle zrozumiałeś słowo "wolne" użyte przez Andromedę.
Nie chodziło Jej o to aby Kubica leżał jajami do słońca i lał na wszystko ale aby nie przyspieszać startów w F1 na siłę.
Jak byś wiedział na czym polega rehabilitacja pourazowa po takich wypadkach (a nie wiesz - sorry ale widać taka prawda) to wiedziałbyś również, że póki rany się nie zagoją (tym mięśnie ścięgna, nerwy) nie wolno nadwerężać tego miejsca - początkowa rehabilitacja jest delikatna i bardzo żmudna. Choć wymaga na pewno wytrwałości - szczególnie - psychika.
Tutaj absolutnie zgadam się z Andromedą. Jeśli chodzi o słowo "wolne" w kontekście w jakim go użyła. Czyli nie ma co przyspieszać startów ryzykując kolejną tregedię.
Szacuny
0
Napisanych postów
374
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
3801
"Jak informują włoskie media, jedyną oznaką nieufności Polaka wobec szpitala Santa Corona w Pietra Ligure jest fakt, że nie korzysta ze szpitalnej kuchni, a posiłki przygotowuje mu jego narzeczona Edyta Witas, która przeniosła się do Pietra Ligure, by czuwać przy Robercie."
"Rzecznik szpitala Roberto Carrozzino powiedział w poniedziałek, że stan medyczny i psychiczny Kubicy jest dobry.
- Tkanki i rany muszą się zabliźnić i naturalnie potrzeba czasu zanim zacznie się mówić o prawdziwym wyzdrowieniu - podkreślił Carrozzino.
- Kubica jest kierowcą i jest przyzwyczajony pędzić, ale dla pełnego odzyskania zdrowia potrzeba czasu i cierpliwości - dodał Carrozzino."
"Lekarze ze szpitala Santa Corona twierdzą, że jeszcze za wcześnie, aby odpowiedzieć na pytanie, czy Robert Kubica będzie mógł wrócić do F1. Rokowania są jednak dobre i według optymistycznego scenariusza, polskiego kierowcę w bolidzie będziemy mogli zobaczyć pod koniec sierpnia." Napawa optymizmem.
"- Chłopak trzyma się świetnie. Jeśli możemy mówić o kompletnej rehabilitacji, może ona potrwać 6-8 miesięcy - powiedział szef oddziału urazów kręgosłupa doktor Antonino Massone
Biorąc pod uwagę ostrożność lekarzy ze szpitala Santa Corona w ferowaniu wyroków, wypowiedź Massone można traktować jako przełom." Fakrycznie, lekarze byli bardzo ostrożni w rokowaniach na przyszłość, więc taka informacja (o ile prawdziwa) jest przełomem!
"Jeśli rehabilitacja przebiegłaby zgodnie z planem, to zgodnie z tym, co mówi doktor Massone powrót Kubicy mógłby nastąpić już po przerwie wakacyjnej. "Byłoby to albo Grand Prix Belgii lub Włoch. Nasz kierowca mógłby wsiąść do bolidu tylko pod warunkiem, że wyniki kolejnych badań byłyby równie dobre jak dotychczas" - pisze "Przegląd Sportowy"." Nawet w temacie:
https://www.sfd.pl/Kiedy_Robert_wróci_do_F1_i_kto_go_najlepiej_zastąpi_-t699583.html Przypuściłem podobnie:
"- optymistyczna: GP Włoch 11 września 2011 r. (byłoby naprawdę pięknie),"
"Kubica z całą pewnością zrobi wszystko, aby jak najszybciej ponownie zasiąść w bolidzie. W walce o powrót do F1 pomagać mu będzie kilku specjalistów. - Każdy z nich zajmie się inną partią ciała uszkodzoną w wypadku. Stopa, kolano, łokieć, ręka - wszystkie te miejsca wymagają zastosowania odmiennego programu - powiedział znający Kubicę od lat doktor Ricardo Ceccarelli. - Robert jest bardzo zdeterminowanym pacjentem, który chce pracować wiele godzin dziennie - dodał"
Akurat tego, jesteśmy absolutnie pewni!
Szacuny
0
Napisanych postów
374
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
3801
"Stan Roberta Kubicy stale się poprawia i Polak już rozpoczął właściwy proces rehabilitacyjny. Nad tym, aby naszemu kierowcy nikt nie przeszkadzał w ćwiczeniach czuwają specjalnie wynajęci ochroniarze." "Kubica pozostanie w szpitalu Santa Corona jeszcze kilka tygodni, dlatego jego menadżer - Danielle Morelli położył nacisk na potrzebę ochrony prywatności 26-letniego krakowianina. W tym celu w placówce, gdzie przebywa, pacjenta pilnują ochroniarze. Działa również system kamer, aby nikt niepowołany nie mógł się do niego dostać." I dobrze - nie przeszkadzać Robertowi!
"Polak właściwą rehabilitację rozpocznie za 2-3 tygodnie. - Rehabilitacja rozumiana jako odzyskanie funkcji motorycznych dotkniętych urazem kończyn rozpocznie się za 3-4 tygodnie. Kubica jest teraz pod opieką ortopedy, który codziennie kontroluje jego stan kliniczny i z którym zaczyna wykonywać pierwsze ruchy - powiedział rzecznik szpitala Roberto Carrozzino"