Zamierzam trenowac 4x w tygodniu w następujący sposób:
PON- trening A
WT- trening B
CZW- trening A
PT- trening B
Trening A
1.wyciskanie na ławce prostej (4 serie, po 10 powtórzen)
2.wyciskanie na ławce skośnej (4 serie, po 10 powtórzen)
[i tutaj mam pytanie czy powinienem jeszcze dorzucic rozpietki czy 8 serii to już za dużo?]
3.Uginanie ramienia w oparciu o kolano (3 serie, 12 powt)
4.Uginanie ramion z gryfem łamanym (różne chwyty 3-4 serie, 12 powt)
Trening B
1.wyciskanie francuskie (6 serii, 10 powt)
2.przyciąganie hantla do tułowia (6 serii, 10 powt)
3. wyciskanie na barki, hantla lub sztanga (3 serie 10 powt)
4.Unoszenie sztangielek w opadzie tułowia (3 serie, 10 powt)
(kolejne pytanko czy to pierwsze cwiczenie(triceps) i drugie(plecy) powinienem rozbic na dwa inne, np. wyciskanie francuskie hantlą i gryfem?)
Dla nóg robie oddzielny trening.
Fajnie by było gdyby poradził mi ktoś doświadczony.
Z góry dzięki za rady.
Pozdrawiam.