pomogłem?
to nakarm dziecko www.pajacyk.pl
...
Napisał(a)
a ta ruda, to niby w którym miejscu niebezpieczna? wydaje mi się, że na rudzie to właśnie spokój jest. domki, bram żadnych, kanjp żadnych.
...
Napisał(a)
Odkąd popularna stała się robota w Angli to ulice są bardzo bezpieczne, ja żadnych żuli nie widzę od kilku lat, przynajmniej w śródmieściu - centrum. Czasem jakieś leszcze Cię zaczępią ale w ryj trudno dostać chyba że kozaczysz albo masz pecha i spotkasz jakąś ekipę :)
Ostatnio popularni są goście (co wcale na żuli nie wyglądają), którzy podchodzą i pytają: "czy mogę cię o coś zapytać?". Za pierwszym razem każdy się daje złapać i odpowiada "tak", wtedy słyszymy jakąś historyjkę że to na piwo zbiera, czy na jedzenie albo że go mama bije. Nazywam to kulturalnym krojeniem bo zazwyczaj siedzi jakaś grupka w pobliżu, raz widziałem zaparkowany policyjny van koło i dwóch policjantów stojących 1metr od nich... aż się rozproszyli, więc widzę że reakcja przechodniów też się poprawiła. Ja nie zatrzymując się mówię "nie, nie możesz" i idę dalej, czasem słyszę "no to trudno, dzięki i dowidzenia" :D
Zmieniony przez - aldon2 w dniu 2012-01-18 00:26:13
Ostatnio popularni są goście (co wcale na żuli nie wyglądają), którzy podchodzą i pytają: "czy mogę cię o coś zapytać?". Za pierwszym razem każdy się daje złapać i odpowiada "tak", wtedy słyszymy jakąś historyjkę że to na piwo zbiera, czy na jedzenie albo że go mama bije. Nazywam to kulturalnym krojeniem bo zazwyczaj siedzi jakaś grupka w pobliżu, raz widziałem zaparkowany policyjny van koło i dwóch policjantów stojących 1metr od nich... aż się rozproszyli, więc widzę że reakcja przechodniów też się poprawiła. Ja nie zatrzymując się mówię "nie, nie możesz" i idę dalej, czasem słyszę "no to trudno, dzięki i dowidzenia" :D
Zmieniony przez - aldon2 w dniu 2012-01-18 00:26:13
...
Napisał(a)
Hejka, koło mnie strach jest wejść na ulicę Krakusa i jej przyległe typu Zygmuntowska, czasami nawet w dzień, nie wspominam już o nocy , ciągle tam kogoś leją, albo zabijają, nawet gliniarze boją się tam interweniować i jak już mają nocą przejechać to wciskają gaz i do przodu. Co do wspominanych tu okolic Karolewska, Struga i okolice to tam się wychowałam i był oki, ale jak się chce to wszędzie znajdzie się jakiś syf.Buziaki
...
Napisał(a)
Najlepsze jest jak kiedyś się mieszkało na Bałutach albo Patopolesiu i zadzwoniłeś/aś po policję bo rozpierdziel robili to niebiescy mówili, że nie przyjadą bo będzie gorzej, albo zaraz będą i nie przyjeżdżali
...
Napisał(a)
Mam podobne odczucia jak aldon2 , wiekszosc bydla i troglodytow lodzkich wciagnely wyspy , ciekawe czy tam tez tak kozacza, ale fakt jest taki, ze w lodzi ostatnio jest duzo bezpieczniej.
GTL ;)
Polecane artykuły