SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

nie mogę sobie poradzić z porażką

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 6016

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 162 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 6024
Powiem tak. Nie rozumiem jak fajter może przegrać z nie fajterem i to taki staz w MMA ? Czy ty widzisz co piszesz ? Przeciez mi sie płakac chce. Chłopie ja po czymś takim to bym się wku.rfił i to równo i to jest MOTYWACJA I powód do nie op*****lania się !! Mnie ostatnio na sparingach koleś ,ze stażem 0 klepał i co załamałem się ? To mnie zmotywowało by trenowac więcej! I nie poddawaj się nayebiesz tego kolesia. I jedna rzecz WZROS , WAGA g**** ma do walki. Ja mam 170 70 kg wagi i gdy sparingowałem się z 110 kg kolesiem i 190 to stałem na nogach xD !! [20sekund] , więc nie piszcie ze np. 60 kg przegra z 70 ,bo to bajka.

Do autora zycze powodzenia ;d Ja na twoim miejscu bym mu nap******ił za to ,ze przegrałeś trzeba mieć honor i sie odegrać.Teraz on chodzi i się chwali pokonałem fajtera i się z ciebie smieje...

...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 20 Napisanych postów 5162 Wiek 35 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 22175
Teii
Do autora zycze powodzenia ;d Ja na twoim miejscu bym mu nap******ił za to ,ze przegrałeś trzeba mieć honor i sie odegrać.Teraz on chodzi i się chwali pokonałem fajtera i się z ciebie smieje...


I co to da?
Nie poradził sobie raz nie poradzi drugi... I skąd wiesz ze śmieje może ma honor?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 58 Napisanych postów 6529 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 36902
Teii - wzrost i waga wcale nie "mają g**** do walki".
Frosti - oficjalnie dodaję cię do grona moich ulubieńców :) Z ogromną radością czytam większość twoich postów, i cieszę się, bo widzę że są coraz lepsze
Autorze - trenujesz MMA, nie Garagefighting. Przegrałeś w tym drugim. Nie sądzę, żebyś trenował pod ulicę, takie tłuki mało kiedy siedzą w klubie dłużej niż parę miesięcy (lub do pierwszych sparingów, cokolwiek zdarzy się najpierw). A przegrałeś właśnie na ulicy. I to jak sam napisałeś, miałeś po prostu pecha bo potknąłeś się o kamień. I gdzie tu powód do załamki? Przegrałeś, każdy kiedyś przegra. Widzisz swoje błędy, wiesz co było nie tak -> wiesz jak to naprawić, jak powinno być. Więc wracaj na salę i zap*****laj na trenignach a nie się tu mazgaisz jak dziecko co lizaka w piasek upuściło -.-

Zmieniony przez - Gwjazdor w dniu 2012-04-07 03:41:09

Ulubieńcy - Wikibokser, ten od Yiu-Tubitsu, Sensei(99999), Jarzyn, Jaguar, Frosti

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 706 Napisanych postów 4378 Wiek 48 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 75792
Cynik- nie ma czegoś takiego jak szczęście w walce.
Chociażby opisane nadepnięcie na kamień jest elementem szczęścia/pecha.

Psychika ma największe znaczenie w walce moim zdaniem. Co z tego, że ktoś ma 110kg i 10 lat stażu jak ktoś zacznie go obijać,a on się zamknie w sobie
Psychyka jest tylko jedną z wielu składowych. Co z tego, że ktoś ma psychikę zabójcy i odwagę lwa, skoro bić się zwyczajnie nie umie i im więcej walczy i nie odpuszcza tym bardziej obrywa.

Walka to równanie o bardzo wielu zmiennych i nie ma prostej metody na przwidzenie jej wyniku.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 58 Napisanych postów 6529 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 36902
Co z tego, że ktoś ma psychikę zabójcy i odwagę lwa, skoro bić się zwyczajnie nie umie i im więcej walczy i nie odpuszcza tym bardziej obrywa.
Pan N. niech posłuży za przykład ^^

Zmieniony przez - Gwjazdor w dniu 2012-04-07 13:28:58

Ulubieńcy - Wikibokser, ten od Yiu-Tubitsu, Sensei(99999), Jarzyn, Jaguar, Frosti

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 69 Napisanych postów 1977 Wiek 38 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 9455
6 miesięcy treningów w przypadku tak przekrojowego systemu jak MMA to jest nic. Dodaj sobie do tego fakt że mimo wszystko MMA jeszcze raczkuje w Polsce, dobrych klubów jest garstka. Tak więc po 6 miesiącach to możesz być co najwyżej w miarę dobrze przygotowanym fizycznie przy odpowiednio prowadzonym treningu.

Nekrosadystycznyturbosperminator

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51569 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Do autora - Moim zdaniem powinieneś jak najszybciej się zrewanżować, a przed rewanżem dużo trenować, opracować jaką tam chcesz strategię i, co najważniejsze, w tym rewanżu nie pozwolić mu przejąć inicjatywy. Jak zaatakujesz pierwszy, szybko i z ,,furią", to tamten nie będzie miał zbyt dużego pola do manewru, ponieważ, jak napisałeś, on nic nie trenuje, więc gdy będziesz na niego napierał, on prawdopodobnie będzie miał pustkę w głowie. Ten rewanż jest ważny, bo w przeciwnym wypadku, jego postać może ci się utrwalić w głowie, jako ktoś nie pokonany. A to nie prawda. Każdy jest człowiekiem, wszyscy są tak samo zbudowani i mają takie same słabe punkty. Kopniesz każdego faceta w jaja i to mocno poczuje, uderzysz kogokolwiek w gardło - to samo.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 1603 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 24079
cynik- to nie szczęście, przyczyna-skutek, gdyby nie popełnił błędu to by nie został skoapny

Psychyka jest tylko jedną z wielu składowych. Co z tego, że ktoś ma psychikę zabójcy i odwagę lwa, skoro bić się zwyczajnie nie umie i im więcej walczy i nie odpuszcza tym bardziej obrywa.
Ale jeżeli jego przeciwnik jest cipą to da rade mimo, że 5 lat trenuje sw


Tak więc po 6 miesiącach to możesz być co najwyżej w miarę dobrze przygotowanym fizycznie przy odpowiednio prowadzonym treningu.- dobrze przygotowany to może być po 3 tygodniach,a co do tego, że mma w polsce raczuje to
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 136 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 356
w mojej opinie wzrost ma duże znaczenia i waga. Ci co się mocniej sparują z gościem 20 cm wyższym i 20 kg cięższym wiedzą o co chodzi. co do poziomu w moim klubie to według mnie jest niski i dlatego też sam z kumplami dużo trenuje.
teraz tak zauważam że każdy sport, a tym bardziej sw to często przypadek decyduje o zwyciestwie. czym mniej reguł tym wiecej ma do powiedzenia slepy los ;/
bardzo poważnie myślałem nam rewanżem, ale jak zobaczyłem go przypadkiem po drugiej stronie ulicy to od razu mnie strach sparaliżował. wiem że teraz bym przegrał przed walką już, a to by mnie totalnie załąmało. trenowałem troche ale boje sie sparingów, jak przyjme lekki cios na garde to juz sram w gacie i mysle o ucieczce. wydaje mi sie że to przez to zamroczenie, tak jak juz pisałem wcześniej nie boje sie bulu od ciosu, mam jakiś uraz psychiczny po tym zdarzeniu.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 58 Napisanych postów 6529 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 36902
Do trenera z takim problemem (strach przed otrzymaniem ciosu). Są na to metody, zapewniam

Ulubieńcy - Wikibokser, ten od Yiu-Tubitsu, Sensei(99999), Jarzyn, Jaguar, Frosti

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Dieta a forma

Następny temat

Kyokushin Budo Kai Karate

WHEY premium