Ekto - endo - skinny fat, dziwny metabolizm, łatwo odkladam fat ale tez musze duzo i zdrowo jesc bo jak nie to idzie wszystko w fat
Wzrost 190cm... dlugie kosci ramion, nogi krótkie i wielki tłuzty tyłek i mały pen 7 cm ... gen do nogów a góra słaba...
POwykszywiany kręgosłup, skolioza ledzwiowa i piersiowa oraz kifoza... barki do przodu przesuniete... wszystko przez zla pozycja siedzacą na fotelu (noga na noge) dodatkowo lipo na sutkach, bo latwo odkladam tam tluszcz.. dysproporcje pomiedzy lewa klatka a prawa... tak samo z lewym najszerszym a prawym...
Ograniczona siła przez te plecy... w koncu kręgosłup dużo daje... czyż nie? ;) ciezko mi jest progresowac bo mnie wygina na wszelkie strony...
Hormony tez na bardzo niskim poziomie... cwicze rok i ledwo cos ruszylo... co prawda roznica w wadze 10kg na plus ale slabo to widac... waze 78kg przy wzroscie 190cm(wczesniej 68kg z fatem)... wyniki silowe marne, nie moge robić MC ani przysiadow bo plecy...
Bic 33,5cm, łyda 36cm, nadgarstek 16cm, klatka obwod z powietrzem 100cm, barki szerokosc 57cm, udo 55cm...
ALe co? ĆWICZE NADAL A NIE k***A SIEDZE NA DUPIE I NARZEKAM... NIC NIE BIORE BO CHCE TO OSIAGNAC NATURALNIE MIMO ZE W SUMIE PATRZAC NA PREDYSPOZYCJE NIE KUJAC DALEKO NIE ZAJDE... ALE TAK JAK MOWILEM NIE MAM WYMOWEK... a Ty jaka masz wymówke? POZDRO heh