Gabrielle Andersen-Schieβ. Na krotko przed końcem maratonu na OL w 1984, w momencie, kiedy oczywistym było, że pierwsza przekroczy linię mety, nastąpiła katastrofa, która sprawiła, że zakończyła na miejscu 37. Przyczyna? Przegrzanie. Dlaczego? Bo z dużym prawdopodobienstwem obętość plazmy w łożysku naczyniowym na skutek odwodnienia spadła tak, że nie była w stanie pocić się wystarczająco, żeby organizm mógł odprowadzić należną ilość wytworzonego ciepła. Ukończyła maraton tylko dlatego, że poczucie honoru nie pozwoliło się jej poddać.
I pomyśleć, że już w stanie odwodnienia trenerzy sw wysytawiają zawodników do walk na zawodach.
A jeśli dodamy do tego niedobory składników odżywczych z powodu czasem kilkudniowych głodówek... Strach myśleć, jakie Nemesis w organiźmie się dzieje
...
Koniec refleksji
Zmieniony przez - Martucca w dniu 2013-06-28 09:26:22