kolor pasa a umiejetnosci na zawodach

j.w.
Idea stopni cząstkowych jest jak najbardziej dobra pod warunkiem że nie przekłada się to na dodatkowy wydatek.

OloKK dzieki za Ruzwelta

Zmieniony przez - wwwaldek w dniu 2005-06-13 00:19:45

Tak, wydatek to tutaj jedyny minus

3 egzaminy? ja myślałem że 2.

W Kokushin właśnie 3 na jeden stopień...

dwa dni temu przyjechal Shihan Kuświk [7 dan Jiujitsu] robil egzamin. trzepal ze wszystkeigo, zdawalo kolo 24 osob. doszlo do mnie to powiedzial: o zielony pasek to ja sobie usiade" troche mi sie slabo zrobilo, ale poradzilem sobie. inna osoba- syn Senseia mojego nawalil troche tych bledow, zreszta masakrycznych, ale ze wzgledu na Ojca Shihan go puscil no i jeszcze w szatni puscil tekst: no zdalem to chyba dobrze sobie poradzilem [ma kolo 14 lat- 3kyu]. Terry Wingrov [9dan JJ] powiedzial: nie ma szybkich egzaminow - przez 3 lata jak przyjezdzalem do polski przepuscilem tylko jedna osobe na danowski egzamin [swoja droga to byla kobieta co zdala :) ]. ja bardziej jestem od łagodnej sztuki wiec jesli chodzi o kata to sie nie znam, ale zgadzam sie ze wczesniejszym wpisem ze egzaminatorzy kase licza i nie patrza na umiejetnosci. pozdrawiam Marcin

oczywiscie do pewnej grupy sie to tyczy w kazdym sporcie walki [zawsze znajdzie sie czarna owca ;]. Shihan Kuświk oczywiscie wielki mistrz do ktorego mam szacunek nie nalezy do tej grupy. doczepial sie do wielu rzeczy, po za jednym wyjatkiem. [dla jasnosci :)]

a ja sie dzisiaj z kolezanka wymienilem na paski ona wziela zielony a ja niebieski i siadlem sobie pare rzedow dalej i trenowalem z niebieskim fajnie bylo teraz czekam na obiecana wymiane koszulek hrhr

2 dni temu u jedego z sensei z wysokim stopniem wtajemiczenia odbyl sie egzamin. na 3 kyu zdal koles ktory pomylil sie w sanchinie, nie robil ibuki w odpowiednich miejscach (to tez jest blad powazny ale chce podkreslic ze kata bylo podwojnie zawalone), nie zna ipponow, mial na egzaminie 7 (slownie SIEDEM walk po 2 min.). pomine milczeniem ze zaden ze zdajacych nie znal 2 kyokushin kumite, wykonali je dopiero po prezentacji przez sensei.do legendy juz przeszlo w zaprzyjaznionych sekcjach ,ktore ze zdumieniem obserwuja jak p. "robi" kolejne stopnie, pytanie "te a p. nauczyl sie juz taikyoku??". zadaje je nawet jeden z czarnych pasow z zaprzyjaznionej sekcji......

znam kolesia ktory zajol miejsce na podium na jednej z imprez kyokushin a nawet 1kichonu nie znam i co z tego jak sie bil b dobrze

a jaki mial stopien?? bo myslisz pojecia - umiejetnosci w walce a znajomosc programu na odpowiedni stopien. wg tej teorii jedynie mistrz polski moze miec dana - no bo sie pierze se strach a ze nie zna kata....e ale sie pierze ze strach....:P i wtedy zamiast wymagan egzaminacyjnych robimy zawody - nadajemy stopnie..........