dziennik amatora

witam. zamówiłem białko sfd complete protein chciałem białko o różnym czasie uwalniania, złożone z kilku frakcji białka. syntraxa może sobie zapodam w październiku teraz zakupiłem te no bo tak mówił domowy budżet . Zakupiłem białko bo czasem kuleje przygotowanie posiłków brak czasu dłuższy pobyt w pracy, wyjazd, etc. czy będę zadowolony dam znać za kilka tygodni, do białka dokupiłem daa i maca? ,mace? cholera wie jak to się odmienia. z supli będę więc brał od pon: jabłczan kreatyny, białko, maca, daa, wit C z cynkiem i omega 3 olimpu. troche się tego uzbierało, Dieta też będzie dopięta na tyle na ile się da, no i nie będzie obżarstwa... mam nadzieję co do wpisów do dziennika wczoraj brak bo niestety odezwał się kręgosłup, ale dziś trening zaliczony prawie normalny przy dużym udziale i pomocy żonki. trening wyglądał tak:
1. podciąganie na drążku rampa 6x6
2.dipsy rampa 6x6
3. podciąganie w wąskim chwycie 3x8
4. francuz na skosie ujemnym 3x8
5. bic kolano 1x10
6.prostowanie przedramienia w opadzie tułowia 1x10
po treningu rower ok 40 min
w treningu zabrakło nóg i barków ale to przez bolące plecy w pon idę do masera i powinno być lepiej co do michy to dziś to przemilczę niby tragedii nie było ale też bez szału

madox jak dostaniesz przesyłkę białka to proszę o opinie bo zamierzałem zakupić białko sfd ale nie wiem czy warto

"bic kolano" i wszystko jasne :)

Chunga to przez skróty myślowe chodzi oczywiście o ugiecia przedramienia w oparciu o wewnętrzną stronę uda panie .
Arekmos jutro dostaję białko zjem i zdam relacje
DziS dzień treningowy ..... miał byc zamiast tego 2-3 tygodnie przerwy okazało się że kontuzja pleców dużo poważniejsza doszło do porażenia nerwu kulszowego i pzamiast siłki tylko spacery , nawet biegac mi nie wolno, TrochE dolina ale trudno zajmę się na poważnie michą szkoda nic nie robic więc popracuję nad dietą, żeby nie było przerwy we wpisach będę opisywał co jem. to tyle w temacie. narka, i dbajcie o plecy

wykroki ze sztangielkami Cię załatwiły ?

Nie archi to nie wykroki , w zeszły tygodniu robiłem martwy ciąg i poczułem bul w plecach, przerwałem natychmiast , ale popełniłem 2 błędy 1- nie przerwałem treningu i 2 -w domu to rozmasowałem rozcwiczyłem a w piątek byłem na siłce. to mnie rozłożyło w weekend coraz większy ból a dzis rano masakra , po południu wizyta u doktora godzina fizjoterapii i .... przerwa w treningach, takie fakty panie....

Martwy ciąg to świństwo ..... nie dla nas , zapuszczonych dziadków ...
Martwy niech se robią młode chłopaki ....... albo dziadki co od młodego z siłowni nie wychodzą ....

jestem po wizycie u lekarzy i już nie wiadomo czy to tylko wysunięcie dysku i ucisk na nerw kulszowy, czy też może doszło do uszkodzenia biodra (boli mnie cały czas prawa noga a szczególnie łydka i okolice biodra) muszę wykonać zdjęcie porównawcze obu bioder, sra misię pany ten powrót do zdrowia dziś usłyszałem że w październiku mogę na siłkę nie wrócić , mało tego ja nie mogę nawet biegać teraz.... jakiś koszmar k....a mać. ledwo wystartowałem a tu taki stoper.

, mało tego ja nie mogę nawet biegać teraz.... jakiś koszmar k....a mać. ledwo wystartowałem a tu taki stoper.

Nie chcę się mądrzyć! Do biegania trzeba być sprawnym!
Możesz chodzić?
Jeśli tak to możesz trenować - oczywiste, że wykonujesz te ćwiczenia, które nie sprawiają dużego bólu.
Jeśli diagnoza lekarska nie pozwoli na ćwiczenia to decyzja należy do Ciebie! (Ruch leczy!)

owszem spacery tak ale nie mogę ani kucać ani nic dźwigać , nic kompletnie , przynajmniej do końca tego tygodnia co będzie dalej okaże się po zdjęciach rtg.Jedyne ćw to te zalecone przez fizjoterapeutę, a o jakiej formie ćwiczeń Ty myślałeś?