czy mogę

Czy mogę przy sobie nosić 80 cm grubego łańcucha do samoobrony i czy niebiescy nic mi za to nie zrobią >???

tzn pałki które nie są wykonane z drewna lub innego ciężkiego i twardego materiału ,połączonych ze sobą łańcuchem , sznurkiem lub innym elastycznym materiałem

krągłości pałek nie mają tu nic do rzeczy.

prawnie możesz
pytanie tylko czy naprawdę sądzisz że uda Ci się tym obronić?

myślę ze da bo jak tym łańcuchem walnołem w drzewo grubości człowieka to kora była tak postrzępiona gozej niz uderzałem stalową rurką , ponadto łańcuchem mogę dusić i wywijać jednym ciągiem i napastnik ma też większego stracha podejść a gdy wymierzę odpowiednią odległość to ja go rypne lub spenia i ucieknie? bo miałem juz taką sytuacje

Możesz... łańcuch sprzedać i zainwestować w słownik, bo chvj mnie strzela, jak czytam walnOłem, goŻej...na litość boską to nie są skomplikowane słowa. A teraz do rzeczy:
1- Drzewo sobie stało i czekało, aż przypierniczysz.
1a- Ludzie z natury są bardziej ruchliwi od drzew i nie stoją i czekają
2- Drzewo spokojnie sobie stoi i z zacięciem możesz mierzyć odległość co do centymetra
2a-Ludzie w sytuacjach konfliktowych z reguły są nadpobudliwi, więc na nic matematyka obliczeń odległości.
3- Drzewo było postrzępione, bo raz- kora jest szorstka i łatwiej zahaczyć, czego nie można powiedzieć o ludziach( chyba, że celujemy w obkolczykowanego punka) Dwa, Rurka zadaje rany tłuczone, miażdżone, albowiem jest gładka i tam siły działają trochę inaczej, niż w wypadku łańcucha i jego ogniw.
3a- co za tym idzie- prostsze prawa fizyki cec***ące metalowy pręt warunkują stosunkowo prostsze obsługiwanie rurki.
A tak poza tym- gdzie ten łańcuch będziesz nosić? na szyi? Bo trochę potrwa zanim go zdejmiesz, no a jak w torbie, to wiesz, zanim znajdziesz koniec, albo się poplączę...

Generalnie- w życiu za obsługiwanie łańcucha bym się nie brał. Chyba, że byłbym murzynem z bronxu.

Jako praktyk powiem Ci, że łańcuch jest zbyt niestabilny aby móc się nim bez długotrwałego treningu bezpiecznie dla siebie i niebezpiecznie dla przeciwnika posługiwać.
Owszem można nim szybko wywijać, ale z uwagi na możliwość zaplątania się w coś łatwo go stracić. Ponadto zmian toru lotu z uwagi na duża bezwładność trwa duużo dłużej niż w przypadku pałki, a cel nie będzie czekał.

widzę ze już zdążyli Ci wyjaśnić dlaczego napisałem ze nie obronisz się tym...
jak ktoś się nie przestraszy tego(co sądzę,ze szybko moze nastąpić) to większego pożytku z tego mieć nie będziesz i tylko w tym dopatrywałbym się jakiejkolwiek zalety. Reszta to same wady

Cyniku-praktyk z walk z nielubianą subkulturą o ile dobrze pamiętam?

Już koledzy wszystko wytłumaczyli,więc tylko tak się wtrącę w temat.

Tak. Miałem łańcuch, ale zrezygnowałem, gdy okazało się, że ręka we flyersie skutecznie go do zatrzymuje bez odnoszenia obrażeń.

No tak,liczy się przecież efektywność techniki

Najlepiej przemaluj ten łańcuch na złoty kolor i powieś na szyi - wtedy na pewno nikt Ci nie podskoczy bo będziesz wyglądał jak prawdziwy gangsta

Po cholerę nosić łańcuchy, noże, karabiny? Nie chciałbym być w skórze tego człowieka, który to użyje i później będzie musiał się spowiadać przed sądem jako murowany oskarżony niezależnie od tego kto zaczął bójkę.

Lepiej kupić sobie gaz, wcześniej poćwiczyć jego użycie. Wszędzie można schować, użycie w samoobronie jest legalne, prosty w obsłudze, nie powoduje trwałych obrażeń i przede wszystkim jest jednak większa szansa obezwładnienia nim przeciwnika aniżeli innym sprzętem.