Zaczne od poczatku, chcialabym zaczac trenowac inczej, bardziej fitnesowo niz kulturytycznie. Do tej pory robilam wszelkiej masci programy ( duzo od obliques i z roznych dziennikow tutaj na sfd) , rozne cardio. Wogole trenuje od dlugiego czasu bo lubie strasznie;)) . Jestem kobieta, 33 lata, budowa drobna, wysportowana. Wracajac do fitnesu. Mam dosc muskularnej atletycznej budowy ciala , chcialbym teraz cwczyc w kierunku " lean,tone, slender and slim " . I tu sie gubie.. Jak? Znalazlam cos takiego:
1. rozgrzewka ,pajacyki 2 min
2. cardio 20-25 min, dosyc intensywnie zeby sie zmachac ale miec wciaz sile na dalsze cwiczenia
3. jeden obwod ( pisza ze po 15 powtorzen ale ja po seriach przysiadow ze sztanga nie czuje np. tak dobrze nog - moze to jest zle podejscie? i poza tym : tylko 1 obwod wiec moze zwiekszyc powtorzenia do 20-30 -przynajmnije na nogi - skoro nie ma obciazenia lub jest bardzo male..)
*przysiad z drazkiem
*outer tight press
*inner tight press out
*wypady
*donkey leg lift
*wspiecia na palce
*wioslowanie sztangielka w opadzie
*lower back lift
*pompki ( na razie 5 zwyklych i reszta damskich)
*unoszenie sztangielek bokiem
*uginanie ze sztangielkami
*prostowanie w opadzie ze sztangielka
*rowerek-brzuch
*przyciaganie kolan do klatki w zwisie -brzuch
4. 5 min na biezni zeby sie ostudzic
5. male rozciaganko
chce to robic 3 razy w tygodniu + 2 dni jogo-rozciagania. nie zalezy mi na zrzuceniu tluszczu ( wiadomo jak mi sie wszystko podrzezbi to super ale nie ejst to priorytet).
Tak sobie myslalm , moze ktos mi pomoze?
pozdrawaim