Wczoraj pisaliśmy o przerażającym wypadku kulturysty Ryana Crowley’a, którego doznał podczas wyciskania na ławce. Larry Wheels, który asekurował kolegę, poinformował na Instagramie, że operacja się udała. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie pomoc darczyńców, którzy wpłacili pieniądze na specjalnie zorganizowaną zbiórkę na portalu GoFundMe.

Ponieważ Crowley pochodzi z Wielkiej Brytanii, a do wypadku doszło w Dubaju, nie był objęty ubezpieczeniem. Na szczęście Larry Wheels zorganizował szybką zbiórkę, dzięki której udało się w szybkim tempie zebrać ponad 26 tysięcy dolarów. Teraz Ryana czego długa i z pewnością intensywna rehabilitacja.

Młody, 23-letni kulturysta mierzący 190,5 cm i ważący ponad 150 kg przyznał, jak okropna jest to kontuzja i jak bardzo może zagrozić jego karierze. Doskonale wie, że w kulturystyce liczy się przede wszystkim estetyka. Nie wiadomo, jak będzie wyglądać jego klatka piersiowa po zakończonej rehabilitacji. Ryan napisał podziękowania dla darczyńców:

“Chciałem tylko zacząć od OGROMNEGO podziękowania wszystkim, którzy przekazali mi darowizny, przesłali mi wiadomości i przesłali mi całą swoją miłość i najlepsze życzenia. Naprawdę nie przeszłabym przez to bez twojego wsparcia. To wszystko wiele dla mnie znaczy. Miałem operację zeszłej nocy i teraz wracam do zdrowia. Operacja miała trwać tylko 1 godzinę, ale niestety trwała 4 godziny. Trwało to dłużej niż oczekiwano, ponieważ dr Shine musiał całkowicie zrekonstruować moją klatkę piersiową, gdy oderwałem ścięgno od kości, a następnie mięsień ze ścięgna. Miałem też niewielki uraz w bicepsie. Dr też miał pewne problemy z ponownym przyczepieniem ścięgna z powodu moich kości, które były tak gęste, że złamały narzędzia używane do ponownego przyczepienia ścięgna. Jestem teraz w szpitalu jeszcze kilka dni. Mam nadzieję, że za kilka tygodni będę mógł rozpocząć rehabilitację. Teraz odpoczywamy i ruszamy w drogę do wyzdrowienia”.

Polecamy również: Kulturysta Ryan Crowley doznaje fatalnego urazu podczas wyciskania na ławce!

Komentarze (0)