Ostatnie dwie największe imprezy kulturystyczne dały jasny obraz tego, że w kategorii Open nadchodzą zmiany. Wygląda na to, że na sędziach same gabaryty zawodnika nie robią już wrażenia. Tym samym Mamdouh „Big Ramy” Elssbiay, który sądził, że jest niepokonany, został zdetronizowany przez Hadiego Choopna i znalazł się dopiero na piątym miejscu. Przed nim znalazł się także Derek Lunsford, który przeszedł z kategorii 212 do Men’s Open i prezentował odmienny typ sylwetki. Niecałe trzy miesiące później na Arnold Classic 2023 pojawił się kolejny nowy mistrz, tym razem był to Samson Dauda. Sędziowie zdecydowali, że to on zasługuje na złoto, chociaż Nick Walker był o włos za nim. 

Według wielu ekspertów Dauda miał ogólnie lepszy kształt, estetykę, wyważone proporcje i symetrię. Niektórzy nawet twierdzą, że z taką formą może śmiało wygrać Olympię. Jay Cutler twierdzi jednak, że pokonanie Hadiego Choopana będzie wymagało ogromnego wysiłku. 

„Hadi będzie bardzo trudny do pokonania. Wiesz, ludzie szybko zapominają. Myślę, że Derek będzie znacznie lepszy, a Samson osiągnął szczyt już raz w tym roku… to trudne. A Nick Walker jest teraz jeszcze bardziej głodny zwycięstwa. Wracamy do ery lat 90.” 

Cutler uważa, że ​​najcięższa kulturystyka zaczyna odzwierciedlać erę kulturystyki lat 90., w której wielu kulturystów, którzy wyglądali po prostu estetycznie, zyskało sławę w tym sporcie. Mowa tu o osobach taki jak Flex Wheeler, Shawn Ray i Chris Cormier. 

 https://youtu.be/Jez7xY2n0gY

Wiele osób ma podobne wrażenie, że sędziowie zaczęli doceniać kształt i estetykę sylwetki bardziej niż rozmiar i ogólną formę. A jak Wy uważacie? Kulturystyka Open zmierza w dobrym kierunku?

Komentarze (1)
tomixp

Z tym kształtem i estetyką lat 90. bym już tak nie przesadzał.
Wogóle ludzie wiecznie lubią się odwoływać do czegoś na zasadzie ,,a kiedyś to było..." A to że estetyka, a to symetria, a to gęstość i ziarnistość...
Zacznijmy od tego że teraz każdy nosi przy dupie telefon więc zwyczajnie łatwiej przyczaić zawodnika w ch**owej pozie/sytuacji i cyk! zdjęcie jest, j** do neta i komentarze typu ,,Dokąd zmierza ta kulturystyka?!" Takie k***a p******enie.
Kiedyś w obiegu było kilka zdjęć z imprezy, do tego dobrze wyedytowanych, może jakieś oficjalne nagranie na którym często ch**a widać bo ostrość jest taka że zawodnicy są ruchomymi plamami na jakimś tle i tyle.
Na prepie robili sesje do magazynu, wszystko odpowiednio aranżowane i edytowane, kontrast podbity na maksa. Starczy wspomnie Muscular Development, tam na zdjęciach zawodnicy zawsze wyglądali kosmicznie. Pękaci, nabici, wyżyłowani. I potem ludzie walą wszędzie jak to było wtedy, a jak to nie ma dzisiaj.
p******enie.

1