Kulturystyka jest chyba jedynym sportem, który daje zwycięzcy zawodów Mr. Olympia, dożywotnią kwalifikację do tej imprezy. Dodatkowo piątka najlepszych zawodników także automatycznie kwalifikuje się na następny rok. Czy jest to słuszne i sprawiedliwe działanie? Sportowcy w innych dyscyplinach nie otrzymują żadnych specjalnych przywilejów na kolejny rok. Każda drużyna lub sportowiec musi zacząć od zera i zdobyć prawo do gry w finale.

By wystartować w Mr. Olympia 2022, Big Ramy, Brandon Curry, Hadi Choopan, Hunter Labrada i Nick Walker nie muszą rywalizować przez cały rok. Po prostu mają skupić się na Mr. Olympia. Tymczasem pozostali zawodnicy muszą przez cały rok ciężko trenować i manipulować wagą, próbując wygrać zawody lub zakwalifikować się przez system punktowy. Zwycięzca Mr. Olympia 2019 Brandon Curry, chociaż ma zapewniony start w Las Vegas, zdecydował, że weźmie udział w Arnold Classic 2022, co dodało imprezie wiele emocji.

Widok zdobywcy statuetki Sandowa walczącego o miejsce na kolejnej Olympii byłby z pewnością ekscytującym wydarzeniem. Wyobraźcie sobie Big Ramiego rywalizującego w New York Pro, walczącego z innymi kulturystami o wygraną. W ten sposób mistrz pokazywałby swoją pozycję, a jeśli jest naprawdę najlepszy na świecie, nie powinien mieć problemu z łatwym zakwalifikowaniem się na kolejną Olympia Weekend. Sędziowie także musieliby spojrzeć na zakwalifikowanych zawodników zupełnie inaczej. Nie tylko ma mistrza, z którym można by ich porównać.

Usunięcie automatycznej kwalifikacji przyniosłoby korzyści promotorom, mediom, sponsorom, a zwłaszcza NPC i Pro League. Kulturystyka bez wątpienia potrzebuje zmian. Dawno minęły czasy rywalizacji pomiędzy zawodnikami takimi jak Jay Cutler i Ronnie Coleman czy Phil Heath i Kai Greene. Każdy sport ewoluuje, więc kulturystyka powinna również zmienić pewne zasady, aby targi sportowe były ekscytujące dla zawodników i kibiców. Czy sądzicie, że usunięcie automatycznej kwalifikacji przyniosłoby korzyści kulturystyce?

 

Komentarze (3)
lodzianin1

Zawodnicy jakoś mocno nie narzekaja na taki system,osobiście nie widzę w tym nic złego

2
ojan

Powiedziałbym, że są nawet zadowoleni. Posiłkuję się podsłuchaną dyskusją na zawodach w Polsce gdzie jeden z kulturystów krytykował jednego z mistrzów mówiąc, że nie powinien starować bo odbiera szanse na zwycięstwo tym nieutytułowanym.

0
lordknaga

oczywiscie powinno byc zniesione, kazdy powinien zapracowac na swoj slot, jeden dostaje za friko a reszta z 20 zawodnikow musi ciezko zapieprzac na to, wygrywac konkursy, przelewac pot, wywalac szmal i tracic czas i zdrowie na qualifier...

1