Szacuny
3
Napisanych postów
410
Wiek
43 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
7547
kiedys slyszalem i czytalem pare opini na temat wypiciu alkoholu przed startem!!!mianowicie kilku zawodnikow przed zawodami wypija dzien wczesniej lub jakos przed startem 50ml czystej wodki!!!miedzy innymi mowil o tym Mariusz Pudzianowski oraz kilku znajomych trojboistow!!!twierdza ze w takiej ilosci alkohol im pomaga biorac pod uwage ze ciagu przygotowan i treningow nie pija wogole!!!co o tym sadzicie jestem ciekaw jak to moze pomagac czy ktos probowal,jakie sa opinie fachowcow na ten temat
Szacuny
1
Napisanych postów
627
Wiek
40 lat
Na forum
23 lat
Przeczytanych tematów
13123
cos w tym z prawdy moze byc, u mnie to bywa roznie, czasem po ostrej imprezie mam zjazd maksymalny,a czasami... wczoraj wypilem sobie tanie wino i browaca, dzis na treningu podnioslem 130kg 2 razy, a normalnie nawet raz nie moglem (choc faktem jest ze kiedys juz taki cieaz podnosilem , teraz mialem przerwe i sila sama wraca, wiec alkohol moze nie miec tu nic do gadania
Szacuny
3
Napisanych postów
410
Wiek
43 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
7547
to widze taki rodzaj dopingu moze sie stac alternatywa dla sterydow hehehe!!!
proponuje sobie walnac nalewke wisniowa albo kupic poularnego Mozgo***a 2 godzinki przed treningiem i walic prosto na silke sprawdzic rekord na lawie!!!hehehe
proponuje zrobic konkurs kto ile trunkow wypil przed treningiem haha!
pozdrawiam
Szacuny
3
Napisanych postów
148
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
749
jest kilka plusów picia alkoholu jesli chodzi o start w zawodach, po pierwsze maskuje niektóre dopingi, po drugie rozgrzewa, po trzecie opcja dla nieśmiałych - pomaga wyzwolić większą agresje co może się przełożyć na wynik pozytywnie, dawka moim zdaniem od 50 do 100 ml chwile przed startem, wystarczy poniewaz alkohol sie nie trawi i bardzo szyblo dostaje się do krwiobiegu, takie moje zdanie ale zanim wykorzystacie to na zawodach sprawdźcie kilka treningów wcześniej jak na to działacie tylko pamiętajcie nie dzień przed tylko 5 minut przed. takie moje zdanie więc po szkalnie i na rusztowanie, bach i na dach łyk i na dźwig ogień w rure sztanga w góre.