Szacuny
11148
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Tak sobie wczoraj czytałem o "naturalnych" estrogenach i o ewentualnych plusach ich stosowania
Teraz pytanie
Co według expertów moze dać lepsze rezultaty jesli idzie o rozwój muskulatury
- wymuszanie produkcji naturalnego testosteronu czy moze atak z innej strony cyli obnizanie estrogenów preparatami typu chryzyna itp
Która z metod jest bardziej efektywana ale i która z nich jest bardziej bezpieczna
Jakie moga byc ewentualne skutki uboczne długoterminowego blokowania czy niwelowania estrogenów lecz zaznaczam iz idzie mi o metody raczej lightowe jak wymieniona tu chryzyna
Szacuny
11148
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Bo wydajemi się ze niski poziom estrogenów podnosi efektywnośc naszych hormonów anabolicznych, idzie tu o testosteron
Ale nie jestem pewien dlatego pytam
W necie mozna odszukac sporo info o plusach stosowania antyestrogenów (np chryzyna ) przez sportowców
Szacuny
1
Napisanych postów
173
Wiek
65 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
24422
Ja natomiast na stronach amerykańskich znalazłem krytyczne uwagi dotyczące chryzyny, zachwalany jest natomiast DIM (Diindolemethane), który stosowany łącznie z Tribulusem w jednym produkcie nie dopuszcza do wzrostu poziomu estrogenów, co wzmacnia skuteczność Tribulusa - naturalny teść rośnie, estrogeny zanikają, efekty treningu pozytywne - sam stosuję taką kurację od miesiąca i jestem zadowolony, zaznaczam jednak, że nie stosowałem wcześniej PH i SA, dlatego może taki ''light'' środek u mnie nieźle działa.
Szacuny
128
Napisanych postów
9767
Wiek
3 lata
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
23574
Bull, prawdopodobnie większość roślinnych preparatów podnoszących poziom testosteronu działa poprzez efekt antyestrogenowy. Pozim testosteronu jest bowiem regulowany przez estrogeny, na drodze sprzężenia zwrotnego. Wygląda to tak: testosteron zamienia się w estradiol (aromatyzuje), a estradiol hamuje uwalnianie gonadotropin w przysadce mózgowej, i tym sposobem hamuje wytwarzanie testosteronu. Jeżeli teraz podamy antyestrogen, to estradiol nie będzie hamował przysadki i gonadotropin - poziom testosteronu wzrośnie.
Szacuny
3
Napisanych postów
494
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
38524
hmmmm, tak sobie mysle...chcialbym sprawdzic jak u mmnie wyglada sprawa poziomu poszczegolnych hormonow.Dodam ze troche obawiam sie o gyno, chociaz moze to tylko urojenia. Zalatwilem skierowanie do poradni endokrynologicznej a tam maja terminy dopiero na sierpien.Na leczenie prywatne nie mam w tej chwili kapuchy takze myslalem zeby we wlasnym zakresie zrobic niezbedne badania.moze to troche rozjesni sytuacjie.poszedlem do przychodni ale ilosc badan hormonalnbych mnie przytloczyla i zupelnie nie wiem ktore powinienem zrobic. Myslalem o testosteronie i gonadotropinach a po przeczytaniu tego artykulu zastanawiam sie czy nie zbadac jeszcze poziomu estradiolu...Co o tym myslicie? BTW czy gonadotropiny to tsh?
Szacuny
3
Napisanych postów
494
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
38524
z jakiego powodu to nie mam pojecia bo lekarzem nie jestem...ale chyba mozliwe ze u jedego poziom estrogenu w stosunku do test. bedzie gorszy u innego lepszy. Byc moze wszystko jest w porzadku ale wolalbym si eupewnic poniewaz moja, byc moze tylko i wylacznie urojona, ginekomastia nie daje mi spokoju