Szacuny
11148
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Witam. Mam kilka pytań ale na początku napiszę co i jak. Przez pewien okres swojego życia strasznie się zapuściłem i ważyłem 109kg. Pod koniec października postanowiłem coś z tym zrobić i ułożyłem sobie plan treningowy i dietę. Pan tren jak najbardziej dobry ponieważ widać efekty, dieta też była dobra przynajmniej tak mi się wydawało przez jakiś czas. Dieta polegała na niecałych 1900kcal przy czterech ciężkich treningach i czterech interwałach tygodniowo. Po prostu chciałem szybko zgubić wagę. Teraz ważę 82kg. Sporo mnie kosztowała ta dieta pod względem zdrowia i samopoczucia. Postanowiłem ułożyć normalną z wyliczeniem wszystkiego. Mam kilka pytań i proszę o jak najwięcej rad, nawet tych najmniej ważnych.
-Czy po tak długim okresie katowania się i tak małej ilości kalorii gdy zwiększę sporo kalorie i wszystko powyliczam będę dalej redukował tkankę? Czy może mój organizm się przez ten czas przyzwyczaił i nie będzie już reagował redukcyjnie?
-Czy coś należy zrobić innego niż ułożenie właściwej diety? Jakieś wolniejsze zwiększanie kalorii czy od raz zwiększyć tak jak powinno być?
Proszę o wszelkie rady i z góry dziękuję za pomoc!!
Szacuny
1034
Napisanych postów
4620
Wiek
34 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
35212
podstawowe pytanie - przez jaki okres czasu byles na tych niedorzecznych kaloriach? nie wiem, co to za trener, ale przy wadze 109kg redukowac z klientem na 1900kcal jest lekko mowiac kompletna glupota i brakiem elementarnej wiedzy.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Tą niby dietę zacząłem na koniec sierpnia ale wtedy jeszcze się od niej urywałem i w weekendy nadrabialem co w tygodniu straciłem xD Ale tak juz od końca października zacząłem w 100% trzymać się jej i na nic sobie więcej nie pozwalać. To była dieta od dietetyczki xD
Szacuny
11148
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Chodzi, o to że jak do tej pory miałem 1900kcal, a teraz wyliczyłem alby redukować 3174kcal (B:120g, W:437 i T:106g) i waga mi ładnie spadała (wiadomo, że trochę mięśni spadło ale przede wszystkim tłuszczu), to dalej waga będzie spadała. Wiem, że nie tak szybko ale czy organizm się nie przyzwyczaił do tak małej kaloryczności i będzie na nią reagował? Co najlepiej zrobić, żeby przerzucił się organizm na tą większą kaloryczność? Czy po prostu zwiększyć kcal. do 3174 i będzie wszystko ładnie? Proszę o opinię na te tematy i jakieś rady co dalej z tą małą kalorycznością.
Szacuny
1034
Napisanych postów
4620
Wiek
34 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
35212
Poki bedziesz na deficycie to bedzie tracil mase ciala. 120g bialka troche malo, wazysz 82kg teraz wiec spokojnie do 160g podbij bialko kosztem wegli. Wejdz sobie na 2900kcal i obserwuj pomiarami co sie bedzie dziac przez kolejne 2 tyg.