Szacuny
14
Napisanych postów
5851
Wiek
37 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
26811
W tym wątku będziemy pisali najlepsze momenty waszych ulubionych drużyn, jakie sytuacje utkwiły wam w pamięci.
Więc ja zaczne jako że założyłem ten wątek.
Jeden z najlepszy momentów jakie pamiętam to był rok 1995/1996 FINAŁ LIGI MISTRZÓW Ajax-Juventus. A wcześniej półfinał Juve-Real też świetny mecz 1-0 w pierwszym meczu dla Realu i 2-0 w drugim dla Juve. A odnośnie FINAŁU to były dopiero emocje, dużo akcji, znakomite parady bramkarzy, dużo byłoby opisywać. Większość powinna pamiętać te czasy, chociaż jest kilka osób co pewnie tamtych czasów niepamiętają. Grali wtedy tacy zawodnicy jak Ravanelli, Padovano, Di Livio. Bramki dla Ajaxu strzelali wtedy młodziutki Kluivert, Overmars czy de Boer. Ten meczyk jest jednym z najważniejszych w mojej kolekcji.
A co do reprezentacji to rok 1998 MISTRZOSTWA ŚWIATA wtedy kibicowałem od początku TRóJKOLOROWYM, chciałem żeby w końcu wygrali MŚ, a najbardziej czekałem na FINAŁ. Na początku mistrzostw bardzo chciałem żeby Brazylia niewygrała a żeby to była właśnie FRANCJA. Los chciał że te 2 drużyny spotkały się właśnie w finale. I się udało FRANCJA wygrała ten finał jak i LM pamiętam jak dziś.
Ach kto by niechciał się przenieść jeszcze raz w tamte czasy i przeżyć jeszcze raz to samo. To były piękne czasy.
SERCE W BIELI KREW W CZERNI NA ZAWSZE WIELKIEMU JUVENTUSOWI WIERNI
W ŻYŁACH SZLACHETNA KREW, W SERCU POZNAŃSKI LECH
Szacuny
0
Napisanych postów
456
Wiek
33 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
7429
mi w pamięci został finał Ligi Mistrzów 2005, Liverpool-Milan najpierw do przerwy 0:3 dla milanu i nikt nie wierzył w zwycięstwo liverpoolu, a potem
3 bramki dla LIverpolu ,po przerwie emocjonująca dogrywka i rzuty karne w których Dudek obronił strzał Shevcenki.
Szacuny
13
Napisanych postów
1254
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
4353
Na 4 lisze było 10-11 tysięcy ludzi i upragniony awans by pożniej balowac na mieście śpiewajac "3 liga jest Rakowa spiewa cala Częstochowa"
29 czerwca 2005
Zmieniony przez - PsG17 w dniu 2006-01-10 18:58:20
Szacuny
0
Napisanych postów
34
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
771
Do tej pory pamiętam Ligę Mistrzów 93/94 i kapitalną grę Barcelony Johana Cruyffa. Szli jak burza (do tego wygrali też ligę hiszpańską-co tydzień oglądałem Eurogoals na Eurosporcie), grali przepiekny, ofensywny futbol. Szkoda że przez tamte ograniczenia nie mógł grać Michael Laudrup-prawie cały sezon przesiedział na ławce bo w meczu mogło grać tylko 3 obcokrajowców. ktoś jeszcze pamięta ten przepis? Dziś nie do pomyślenia... W życiowej formie był Romario-razem ze Stoiczkowem tworzyli superduet napastników. Ronald Koeman zachywacł golami z wolnych i karnych. Pojedynczego meczu nie mam bo zagrali kilka na wysokim poziomie. I ta superofensywna drużyna w finale spotkała się z ultradefensywnym Milanem Capello żeby... przegrać 0:4. Długo nie mogłem w to uwierzyć. Miesiąc później były finały MŚ w USA i znów Romario piłkarzem nr 1 imprezy. Żadnej Ligi Mistrzów ani MŚ nie wspominam już tak ciepło choć oglądałem potem wszystkie nałogowo. Lubiłem też Ajax z lat 94-96 gdy wygrali Ligę Mistrzów a potem byli w finale. Potem lubiłem jeszcze wiele drużyn i piłkarzy ale wyjątkowy sentyment do "Dream Teamu" Cruyffa pozostał do dzisiaj.
Szacuny
34
Napisanych postów
14568
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
53165
Legia vs Blackburn Rovers
Legia vs. Rosenborg
Widzew vs. Brondby Kopenhaga
Widzew vs. BVB
MU vs. Bayern (finał LM)
Francja vs. Brazylia MŚ 98'
Anglia vs. Niemcy Półfinał ME 96'