Szacuny
11148
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
te wszystkie wody co tu koledzy odradzali rowniez nie polecam, bo to brud, smrod, kila, mogila, malaria i AIDS ;]
ja pije nalogowo naleczowianke, jako ze yes ponoc najczystsza woda na rynku
zmartwiles mnie jedynie ATOMIC tym niskomineralizowaniem - jak zbadac czy woda jest niskomineralizowana? (ja wiem, ze na etykiecie jest napisane, ale ile powinno byc?)
i pytam przy okazji czy naleczovianka taka jest, pije jej 3-5 l na dzien
drugie pytanie ATOMIC, czy jest jakas woda Ci znana pakowana w butelki 5l (lub wiecej) godna polecenia? (mi sie wydaje, ze niebardzo)
trzecie pytanie ATOMIC, jaka Ty pijesz wode
(przy czym zaznaczam, nie chodzi tu bynajmniej o jakas reklame, jak niektorzy gotowi pomyslec. rozmawiamy sobie jak kumple na boisku (tudziez na silce ;]), wiecie, zwyczajna wymiana informacji)
Szacuny
17
Napisanych postów
1559
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
15619
Niskozmineralizowana czyli normalna woda do picia dostępna na rynku, Nałęczowianka jak najbardziej. Chodzi o to żeby nie była to jakaś lecznicza solanka albo coś w tym stylu.
Ja piję Vitę, jest trochę tańsza od Nałęczowianki ale również smaczna. Kiedyś piłem Aqua Minerale ale wydawało mi się że ta woda śmierdzi. Ktos jeszcze spotkał sie z tym zapachem?
Aha, nie traktujcie tego co ja robie jako wyrocznię. Tak jak Wy staram się robić wszystko dobrze ale wszystkiego nie wiem, też mogę popełniać błędy, ale mam nadzieję ze czasem będzie ich coraz mniej :)
Szacuny
17
Napisanych postów
1559
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
15619
Sądzę że rodzaj wody ma tutaj marginalne znaczenie. Moim zdaniem organizmowi wszystko jedno czy to jest Nałeczowianka czy Żródlanka a może Wielkopolanka byle była czysta. Im woda droższa tym mamy wieksze pradopodobieństwo że jest dobrej jakości (czyt.czystości), co nie oznacza że tańsza woda jest szkodliwa. Sądzę że lepiej pić tanią wodę z baniaków po 2zł a 5l niż mniej droższej lub nie pić wogóle.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
mansonique!rozmawiałem dzisiaj ze znajomym,która ma hurtownie wody mineralnej. chciałem kupić sobie jakąś niegazowaną wode.nałęczowianka wpadła mi w oko.kolo powiedział,że to jest syf.jest podobno mocno zanieczyszczona.ile w tym prawdy nie wiem ale kolesiowi ufam.a ten post tak tylko dla Twojej wiadomości.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
hmm.. dzienki cysiu za info
mam znajoma na gornictwie, czy czyms, i mieli jakis przedmiot hydrogeologia, czy cos, tam facet im powiedzial, ze najczystsze wody to naleczowianka, staropolanka i cos jeszcze, a na przyklad bonaqua to najwiekszy szajs, ktory w ogole nie powinien byc na rynek wpuszczony, chodzi o to, ze tamte sa mineralizowane naturalnie, a -aqua sztucznie i nie ma zadnych dobrych wlasciwosci, a wrecz szkodliwe
wiec widzisz... :I
sam nie wiem, moze popytaj dokladniej tego goscia, zeby Ci powiedzial skad to wie i po czym to wie ;]
Szacuny
9
Napisanych postów
3096
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
21099
ja mam w chacie filtr odwroconej osmozy i dzieki temu mam ile chce litrow wody za darmo. po prostu otwieram kranik i leci tyle ile chce. Fakt ze trzeba na wejsciu zainwestowac 2000zl ale w ciagu roku sie zwroci. policzcie sobie ile kosztuje butelka wody pomnozcie ile wypijacie i sami sprawdzcie czy sie nie oplaca czegos takiego sobie zainstalowac. Dodam ze woda taka o wiele lepiej smakuje niz niejedna kupiona i w dodatku masz pewnosc ze wiesz co pijesz bo do butelki to kazdy moze ci wlac co mu sie zywnie podoba i tego nie sprawdzasz. Majac natomiast filtry to wraz z ich zabrudzaniem sie zmniejsza sie przepustowosc ale woda na wyjsciu ma zawsze jednakowa czystosc. Troche sie w tym orientuje bo moj ojciec czasami sprzedaje takie filtry. Ludzie niestety sa glupi i zal im jednorazowo wydac te 2tysiaki i miec pewnosc co pija. wola natomiast kupowac to niewiadomoco w butelkach.