Szacuny
1
Napisanych postów
59
Wiek
32 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1365
zgadzam sie z wami wszystkimi co do słowa, tylko że dla mnie ta matura to tylko taki okres przejściowy.Cały czas myśle o tym gdy to wszystko sie skonczy, jak sie wezme za siebie.A po drugie nie znacie mojej mamuski, nie bede sie tu pisal jaka ona zła czy cos, ale ja jako najmłodsze pokolenie dostaje najbardziej, moje dwie siostry wychowały sie w okresie bez komputerów i telefonów komórkowych,i staruszka cały czas mi gledzi jak mnie zobaczy przed komputerem że nie dosyc siostry cięzko pracowały(mieszkam na wsi) to sie jeszcze uczyły do późna, Jak to słysze to mnie szlak jasny trafia. Na siłownie chodze, ale to tylko sporadycznie, żeby jeszcze bardziej nie spaść. Ale nabieram wiekszej motywacji, po waszych słowach.
Szacuny
1
Napisanych postów
59
Wiek
32 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1365
Jakby drogi w tym kraju były lepsze, to jeszcze można było bo poczytać, a tak mam tylko kawałeczek krajowej 17, a potem to juz zawieruchy takie ze szok :D no ja wiem, i zgadzam sie ze spetzem, ze wystarczy miesiac moze dwa przed maturką dobrej nauki i wystarczy. A na studiach nie wiem co bedzie, ide do siostry mieszkac, a ta z góry mi powiedziała ze mi gotowac nie bedzie, wiec juz zapowiada sie ciekawie.
Szacuny
1
Napisanych postów
59
Wiek
32 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1365
Na razie w planach jest inzynier budowlaniec lub tym podobne, w kazdym bądź razie łatwo nie bedzie. MIalem isc na oficera, ale to chzba nie jest najlepszy pomysl