Zapomnij o rolowaniu piszczeli to mit! Nie utwardzisz tym kosci, a jedynie przyczynisz sie to obumarcia/wylaczenia nerwow. Wtedy nie bedziesz odczuwal tak duzego bolo podczas kopniec, natomiast rozciecia i zlamania beda blec tak samo. Nerwy daja nam czest sygnal, ktora czesc piszczela jest uszkodzona i lepiej ta czescia nie kopac wiecej. Jesli chcesz wzmocnic strukture kostna to oprocz dobrze zbilansowanej diety na kopniecia polecam wykonanie kopniec na twardy worku. Ja robie raz w tygodniu w piatek 100 low, middle i high obie nogi. Poprawna technika i z cala sila. Zmieniaj nogi po kazdej setce inaczej braknie ci pary na ta druga noge :P Za tydzien zacznij np. nie od low tylko od high itd
Na kostki nie preferuje bicia bez rekawic w twarde worki, szkoda mi nadgarstkow, w owijkach od biedy, ale tez nie wale z cale sily. Za to robie
pompki na dwoch pierwszych kostkach na twardym podlozy, wazne by nie na macie :P
PS Gdyby mozna bylo utwardzic strukture kostna na tyle, by dawalo to znaczna przewage w walce to ogladalibysmy jak profesjonalisci kopia sicany, bija piesciami w piasek itp. Ale tego nie robia, bo nie ma sensu, a ryzyko kontuzji jest bardzo wysokie.
Zmieniony przez - Masonski poganiacz bydla w dniu 12.02.2018 17:06:47