UFC 195: Lawler vs Condit, 02.01.2016

Robbie i Andy. Wchodzę

Lawler & Arlovski

Ruthless i Pitbull

Mysle ze leb i p******niecie Robbiego i magia Grega Jacksona zrobia swoje. Ale nie Bede sie zakladac. Juz mam problemy z avatarem

Witam koleżków, trochę mnie nie było

Co do tematu - w ME raczej Condit ale nie jestem obiektywny bo prostu jestem jego fanem.

Grind, dlaczego w tym akurat wypadku magia Grega Jacksona ma nie zadziałać?

Łeb Lawlera owszem, twardy, ale GSP też miał bardzo twardy łeb i high kick Condita go powalił, Condit też sporo od Hendricksa zdołał przyjąć bez większego uszczerbku.

Dodatkowo 5 rund gra zdecydowanie na jego korzyść, Condit w 4 rundzie dopiero zaczyna się rozgrzewać(co nie było bez znaczenia w ww. walce z Hendricksem, na 5 rund myślę, że wygrałby to).

Gdy Robbie wbija na wagę to mam ciary! Świetna sylwetka, lepsza niż przed walką z Rorym. Condit także wyglądał dobrze.


Zmieniony przez - MoonDancer w dniu 2016-01-02 02:09:12

Kondi uwazam ze magia jak najbardziej zadziala. Po prostu nie chce zakladu

Stawiam na Condita i Miocica, co do magii Grega to jakoś ostatnio nie podziałała na Cowboy'a. Po prostu jest dobry Greg, ale nie z każdego zrobi nie wiadomo kogo.
Nie chce się powtarzać, ale Lawler leży Conditowi, bo obalać nie będzie. Condit ma lepsze warunki i kondycja też na +(ma lepszą kondycję niż Diaz). Natomiast jak Condit dostanie Hendricksa lub Rory'ego to będę stawiał na jego przeciwników, bo po prostu mają dobre zapasy, a TDD Condita jest słabe. Andrei jest dobry, ale Miocic to młody dzik, z lepszą kondychą, uniwersalny, dobry w stójce i zapasach. W dodatku gość walczy mądrze i taktycznie co pokazał w walce z Huntem obalenia, no i z JDS - klincz, walczenie ala Cain.



Zmieniony przez - Agares25 w dniu 2016-01-02 12:25:22

Zmieniony przez - Agares25 w dniu 2016-01-02 12:30:30

Ja też bez zakładu, bo nadal mam Condora w avku :) W każdym razie stawiam na Lawlera i Miocica.

ja od początku stawiałem na Lawlera i Miocica, ale pierwsza myśl, gdy zobaczyłem Arlovskiego na ważeniu - wygra. I teraz mam mieszane uczucia, co do obu walk. Ale uwielbiam takie zestawienia, gdzie nie ma znacznego faworyta i szanse rozkładają się 50/50