Redaktor Fight24.pl i Sceny MMA i K-1
http://www.fight24.pl/
http://www.sfd.pl/Scena_MMA_i_K_1-f131.html
...
Napisał(a)
Ja jestem za DC :D Mam obojętny stosunek do Gusa i jak dla mnie jest trochę nijaki.
...
Napisał(a)
Cormier ostatnio dużo pyskówki. Poczuł się strasznie pewnie, gdy w obwodzie nie ma JJ
1
Per aspera ad astra
Nie ma odpornych na ciosy, są tylko źle trafieni
...
Napisał(a)
jw. Wiedząc, że Jon ma problemy po walce z Rumble zaczął do niego pyskować gdzie jest itp. Leżącego się nie kopie, szczególnie jeśli spuścił mu on wp****** życia, aż się popłakał parę razy biedak. Zero sympatii.
2
...
Napisał(a)
DC ma tego typu charakter pyskaty, ale nie przegina za często, jak to murzyn, czasem go poniesie. Chciałbym Gusa z pasem zobaczyć, ten gość jest fenomenalnym profesjonalistą i pracusiem, uczy sie na porażkach i mam przeczucie, że drugi raz z AJ, którego nota bene bardzo cenię nie przegra.
...
Napisał(a)
Ale DC troche racji ma, bo powiedzial ze wszyscy mowia o Gusie tylko dlatego, ze prawie wygral z JJ. A jak by zapomniec o tej walce to z liczacych sie teraz na koncie tylko Manuwa, wiec to nie tylko taka murzynska pyskowka. DC to jest jednak jeden z inteligentiejszych zawodnikow. Mysle, ze spokojnie na punkty ta walke wygra, a w 2016 wraca JJ i znow wraca na tron
1
...
Napisał(a)
mmajunkie.com
Alexander Gustafsson odpowiada na słowa Daniela Cormiera dotyczące ich walki
Podczas konferencji „GO BIG” w zeszłym tygodniu, Daniel Cormier czuł się bardzo pewnie mówiąc, że wygra walkę ze Szwedem. Teraz czas na odpowiedź Alexandra Gustafssona.
Alexander Gustafsson- Wiele mediów i was fanów pytało mnie, co myślę o komentarzu DC na konferencji GoBig. Wiecie, uważam, że ona ma rację. DC jest bardzo kochającą i pokorną osobą i mówi to w co wierzy. Czytaj dalej
Redaktor Fight24.pl i Sceny MMA i K-1
http://www.fight24.pl/
http://www.sfd.pl/Scena_MMA_i_K_1-f131.html
...
Napisał(a)
Krzyśka Kułaka zlał jak chciał, zamknąć ryje !
Już w jego debiucie z Davisem mimo porażki przez poddanie pokazał dobry TDD!
Zniszczył Diabatego.
Poddał Te Hune, ale dupy występem nie urwał, z Hamillem to samo z tym, że jego akurat znokautował.
Matyushenke zaj**iście i szybko znokautował.
Wyraźna wygrana na pkp z Thiago Silvą.
W ch** wyrównana walka z Shogunem gdzie werdykt mógł iść nawet w 2 strony. Wg mnie słusznie wygrał, ale nie dość, że ta walka była bardzo bliska to Shogun już nie w latach świetlności - jednak wciąż w dobrej formie i dobry fighter.
Walka z Jonesem, KLUCZOWA! Świetny występ, z 1 z najlepszych w historii MMA, świetnym Jonesem, który prawie od początków (nie liczę walki z Gusmao) dominował tą kategorię i pokonywał najlepszych (w tym ostatnio w styczniu wyraźnie na pkt DC). Sporo też wynika ze stylu walki, dla przykładu Gustafsson nie wykorzystuje tak dobrze w stójce swoich warunków fizycznych i mimo obecnie świetnego TDD nie jest zapaśnikiem - w swoim stylu walki nie przywiązuje takiej wagi do obaleń jak Jones. Jednak świetnie boksował w tej walce, przeboksował Jonesa, obronił jego prawie wszystkie próby obalenia i ba nawet na chwilę sam obalił Jonesa! Kopnięcia Jonesa zrobiły dużo i łokcie obrotowe, który prawdopodobnie dał Jonesowi zwycięstwo wtedy, bo zranił nim Szweda, niektórzy (w tym ja) uważają, że wygrał dzięki temu tę rundę, w której przez większość był dominowany. Kondycji też zabrakło - pierwsze 25 minut w karierze. Jones był jednak lepszy (walka na śmierć i życie - Jones większe prawdopodobieństwo na zwycięstwo w rundach 6+) i wg mnie słusznie wygrał i wgl nie rozumiem argumentu DC że ta porażka to porażka i żaden wyczyn. Był najtrudniejszym przeciwnikiem dla Jonesa dając rewelacyjny występ i walkę wraz z Jonesem.
Znokautował Manuwe w 2 rundzie, mimo, że dupy nie urwał występem to był występ dobry.
Z Rumble przegrana przez nokaut, krótka walka, Johnson go zniszczył, ale Gustafsson zanim zadał tego ch**owego front kicka, po którym łatwo został skontrowany brutalnie to radził sobie całkiem ok, ale to tylko podobne p******enie co mówiłem, że Velasquez dobrze sobie radził z JDSem w 1 walce mimo, że zanim dostał TEN cios to dużo nie zrobił, bo czasu brakło, ale na pkt wygrywał xD.
Także to tylko osobista opinia.
Wolałbym jakby Gustafsson wygrał, ale stawiam na DC przez jakieś skończenie, nawet późniejsze niż z Rumble, ale ten pojedynek ma pare logicznych opcji przebiegu.
Gustafsson ma pare mocnych nazwisk na rozkładzie, ale nie z elitą taka prawda. Jednak walką z Jonesem pokazał, że należy do tej elity.
Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2015-09-10 00:02:38
Już w jego debiucie z Davisem mimo porażki przez poddanie pokazał dobry TDD!
Zniszczył Diabatego.
Poddał Te Hune, ale dupy występem nie urwał, z Hamillem to samo z tym, że jego akurat znokautował.
Matyushenke zaj**iście i szybko znokautował.
Wyraźna wygrana na pkp z Thiago Silvą.
W ch** wyrównana walka z Shogunem gdzie werdykt mógł iść nawet w 2 strony. Wg mnie słusznie wygrał, ale nie dość, że ta walka była bardzo bliska to Shogun już nie w latach świetlności - jednak wciąż w dobrej formie i dobry fighter.
Walka z Jonesem, KLUCZOWA! Świetny występ, z 1 z najlepszych w historii MMA, świetnym Jonesem, który prawie od początków (nie liczę walki z Gusmao) dominował tą kategorię i pokonywał najlepszych (w tym ostatnio w styczniu wyraźnie na pkt DC). Sporo też wynika ze stylu walki, dla przykładu Gustafsson nie wykorzystuje tak dobrze w stójce swoich warunków fizycznych i mimo obecnie świetnego TDD nie jest zapaśnikiem - w swoim stylu walki nie przywiązuje takiej wagi do obaleń jak Jones. Jednak świetnie boksował w tej walce, przeboksował Jonesa, obronił jego prawie wszystkie próby obalenia i ba nawet na chwilę sam obalił Jonesa! Kopnięcia Jonesa zrobiły dużo i łokcie obrotowe, który prawdopodobnie dał Jonesowi zwycięstwo wtedy, bo zranił nim Szweda, niektórzy (w tym ja) uważają, że wygrał dzięki temu tę rundę, w której przez większość był dominowany. Kondycji też zabrakło - pierwsze 25 minut w karierze. Jones był jednak lepszy (walka na śmierć i życie - Jones większe prawdopodobieństwo na zwycięstwo w rundach 6+) i wg mnie słusznie wygrał i wgl nie rozumiem argumentu DC że ta porażka to porażka i żaden wyczyn. Był najtrudniejszym przeciwnikiem dla Jonesa dając rewelacyjny występ i walkę wraz z Jonesem.
Znokautował Manuwe w 2 rundzie, mimo, że dupy nie urwał występem to był występ dobry.
Z Rumble przegrana przez nokaut, krótka walka, Johnson go zniszczył, ale Gustafsson zanim zadał tego ch**owego front kicka, po którym łatwo został skontrowany brutalnie to radził sobie całkiem ok, ale to tylko podobne p******enie co mówiłem, że Velasquez dobrze sobie radził z JDSem w 1 walce mimo, że zanim dostał TEN cios to dużo nie zrobił, bo czasu brakło, ale na pkt wygrywał xD.
Także to tylko osobista opinia.
Wolałbym jakby Gustafsson wygrał, ale stawiam na DC przez jakieś skończenie, nawet późniejsze niż z Rumble, ale ten pojedynek ma pare logicznych opcji przebiegu.
Gustafsson ma pare mocnych nazwisk na rozkładzie, ale nie z elitą taka prawda. Jednak walką z Jonesem pokazał, że należy do tej elity.
Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2015-09-10 00:02:38
4
...
Napisał(a)
E tam , Gustaff poza walką z Jonesem aż tak nie błyszczy
Z Shogunem się męczył, a jaką formę ma Shogun to każdy wie, Manuwa ładnie poskładał, ale Manuwa to żaden TOP o czym pokazała jego ostatnia walka, a Rumble go zabił
Gustaff IMO nie wskoczy już do TOP3, Jonesa, Rumble'a i Cormiera nie przeskoczy
Z Shogunem się męczył, a jaką formę ma Shogun to każdy wie, Manuwa ładnie poskładał, ale Manuwa to żaden TOP o czym pokazała jego ostatnia walka, a Rumble go zabił
Gustaff IMO nie wskoczy już do TOP3, Jonesa, Rumble'a i Cormiera nie przeskoczy
2
Ulubieńcy: Cain Velasquez, Mark Hunt, Luke Rockhold, Genki Sudo
...
Napisał(a)
Gus raczej nie da rady skończyć walki przed czasem i myślę, że przegra na punkty. DC będzie napierac do siatki i jeśli tam z łatwością rzucał Barnettem z to z Gusem tym bardziej sobie poradzi i po prostu zameczy Alexa.
Poprzedni temat
UFC Fight Night 75: Barnett vs Nelson
Następny temat
Trening pog MMA
Polecane artykuły